Światowy Dzień Słuchu. Hałas to nasz wróg. Nie tylko uszkadza słuch, ale też negatywnie wpływa na układ nerwowy i układ krążenia. Lekarze ostrzegają, że drobne, codzienne błędy mogą w przyszłości bardzo utrudnić nam życie. 3 marca przypada Światowy Dzień Słuchu. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że już ponad 1,5 mld osób na świecie doświadcza pewnego stopnia utraty słuchu, a do 2050 r. liczba ta wzrośnie do 2,5 mld. W Polsce grupą najbardziej cierpiącą z powodu zaburzeń słuchu są seniorzy – aż 75 proc. osób w podeszłym wieku zmaga się z ubytkiem słuchu. Winne są nie tylko naturalne procesy starzenia, ale też czynniki środowiskowe, takie jak długotrwałe narażenie na hałas.WHO alarmuje też, że ponad 1 mld młodych ludzi grozi trwałe uszkodzenie słuchu z powodu długotrwałego słuchania zbyt głośnej muzyki na słuchawkach, grania w głośne gry video, a także spędzania czasu na koncertach i w klubach bez odpowiednich zatyczek. U człowieka niestety nie występuje fizjologiczne przystosowanie do hałasu.Długa lista konsekwencji– Hałas to nieprzyjaciel naszego zdrowia. Długotrwała ekspozycja na ten czynnik może powodować nie tylko ubytek, ale nawet utratę słuchu. Przebywanie w uciążliwym dla ucha hałasie może również prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak choroby układu sercowo-naczyniowego czy różnorakie zaburzenia psychiczne – przypomina prof. Piotr H. Skarżyński, ekspert WHO, otorynolaryngolog ze Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach.Badania wykazują między innymi, że stałe narażenie na hałas zwiększa poziom hormonów stresu – adrenaliny i kortyzolu, co może prowadzić do przewlekłego zmęczenia, osłabienia koncentracji, lęków i innych zaburzeń psychicznych, zwiększając tym samym ryzyko wystąpienia depresji. Ekspozycja na dźwięki o natężeniu powyżej 70 dB, czyli na poziomie kosiarki spalinowej, może grozić rozwojem chorób sercowo-naczyniowych, a nawet udaru mózgu. Długotrwałe wystawienie na hałas powyżej 85 dB skutkuje z kolei w nieodwracalnym uszkodzeniem słuchu.Zatyczki i maty na ratunekJak zapobiec problemom? Prof. Skarżyński radzi, aby unikać hałasu i głośnych miejsc, a jeśli już się z nimi stykamy – stosować zatyczki ochronne do uszu. Warto też wybierać ciche miejsca do pracy i odpoczynku, stosować wygłuszenia w mieszkaniach, np. maty, panele czy zasłony akustyczne. Z pomocą przychodzą również nowoczesne technologie, które pozwalają monitorować poziom hałasu w naszym otoczeniu za pomocą aplikacji na smartfony.CZYTAJ TEŻ: Kosmetyki tylko dla dorosłych. Nowy pomysł kalifornijskich władz