Skrajnie różne oceny wizyty Zełenskiego w USA. Piątkowe spotkanie Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa wciąż budzi emocje, także w Polsce. Poseł PiS Grzegorz Puda skrytykował prezydenta Ukrainy i stwierdził, że czuje się obrażony za jego słowa o samotnym prowadzeniu wojny z Rosją. – Granica między głupotą a zdradą narodowego interesu bywa bardzo cienka – skomentował jego słowa Donald Tusk. W niedzielę w Radiu ZET poseł PiS Grzegorz Puda odniósł się do piątkowego spotkania prezydenta Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zelenskim. Poseł stwierdził, że czuje się obrażony słowami Zełenskiego o samotnym prowadzeniu wojny, ponieważ on sam pamięta, ile Ukraina otrzymała od Polski.Zdaniem posła premier Tusk popełnił błąd, udzielając prezydentowi Ukrainy wsparcia na platformie X, ponieważ „jest to pewnego rodzaju wypychanie Ameryki z naszego kraju”. Puda podkreślił, że w polskim interesie jest, aby wojna nie doszła do granic Polski oraz aby w kraju stacjonowały wojska amerykańskie.Zobacz też: Macron pogodzi Zełenskiego i Trumpa? „Rozmawiał z nimi po sporze”„Cienka granica”Premier Donald Tusk na platformie X ocenił, że Grzegorz Puda uznał sojusz USA z Rosją jako korzystny dla Polski. „On naprawdę to powiedział! Grzegorz Puda z PiS stwierdził, że sojusz Trump-Putin narzucający Ukrainie warunki pokoju (kapitulacji?) byłby z korzyścią dla Polski. Granica między głupotą a zdradą narodowego interesu bywa bardzo cienka” – napisał szef rządu. Szczyt w sprawie UkrainyW Londynie odbędzie się polityczny szczyt w sprawie Ukrainy. Nieformalne spotkanie kilkunastu europejskich przywódców będzie poświęcone kwestiom bezpieczeństwa i obronności m.in. w kontekście ostatniej nieudanej wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu.Brytyjski rząd zapowiedział, że w niedzielnym szczycie wezmą udział przywódcy Polski, Francji, Niemiec, Danii, Włoch, Holandii, Norwegii, Hiszpanii, Finlandii, Szwecji, Czech, Rumunii i Turcji. W spotkaniu będą też uczestniczyć sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.Zobacz także: Zełenski gościem brytyjskiego premiera. „Niezachwiana determinacja”