Spotkanie wyborcze w Grudziądzu. 01.03.2025 Szymon Hołownia ocenił podczas spotkania z mieszkańcami Grudziądza, że to pora, aby „zakopać te wszystkie idiotyczne topory wojenne” w Polsce i zbudować własny potencjał bezpieczeństwa i potencjału gospodarczego.– Mamy olbrzymi kraj ze wspaniałą pozycją startową, z bardzo pracowitymi ludźmi, z genialną myślą techniczną, z olbrzymim doświadczeniem historycznym – wymienił Hołownia.– Teraz to wszystko trzeba zaprząc do roboty, a nie: albo myśleć, czy znowu Platforma, albo PiS (...) albo, jak niektórzy nasi przyjaciele z Konfederacji, podbijać ruską propagandę – powiedział.Zobacz również: Były ambasador USA w Rosji zabrał głos. Jasne stanowiskoKonfederacja powiela przekaz KremlaW tym kontekście przytoczył komentarz byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który miał stwierdzić, że Zełenski „dostał w końcu nauczkę w Gabinecie Owalnym” podczas piątkowego spotkania z Donaldem Trumpem.– A wiecie, co piszą nasi Konfederaci? „Zamiast dziękuję było daj. Zamiast pokory były pretensje. Zamiast rozmowy o pokoju Zełenski chciał gadać o kontynuowaniu wojny”. O czym wy mówicie? „Dostał kilka słów prawdy i teraz wraca z niczym”. Czym różni się komunikat Miedwiediewa od komunikatu Konrada Berkowicza z Konfederacji? – pytał Hołownia. – Dzisiaj nie ma miejsca w Polsce na to, żeby ktoś podbijał przekazy Kremla – podkreślił. Zobacz też: „Trump zastawił pułapkę”. Rosyjskie media o kłótni prezydentów