Został przesłuchany. Były komendant główny policji Zbigniew M. zatrzymany przez CBA. Do zatrzymania doszło w piątek wieczorem na warszawskim lotnisku Chopina po wyjściu z samolotu, którym Zbigniew M. przyleciał ze Sri Lanki – poinformował rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński. „Po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych polegających na przeszukaniach oraz zabezpieczeniu dowodów na potrzeby prowadzonego postępowania były komendant został przewieziony do dyspozycji prokuratury okręgowej we Wrocławiu” – przekazał Dobrzyński we wpisie w mediach społecznościowych.Zbigniew M. usłyszał w sumie pięć zarzutów w wielowątkowym śledztwie dotyczącym wyłudzeń podatków przy obrocie olejami i utylizacji ich jako odpadów. Jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, dodatkowo o utrudnianie postępowań toczących się wobec grupy przez udzielanie pomocy jej członkom. Chodzi między inny o przekazywanie im informacji dotyczących planowanych działań śledczych.Zarzuty dla Zbigniewa M.– Zbigniewowi M. zarzucane jest także przyjęcie korzyści majątkowej mającej na celu odsunięcie pani prokurator od prowadzenia przedmiotowej sprawy. Zbigniew M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia, które są analizowane – powiedziała prok. Karolina Stocka-Mycek z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.Jak dodała prokurator, przygotowywany jest wniosek o tymczasowe aresztowanie byłego komendanta głównego policji. Grozi mu nawet 15 lat więzienia. Zbigniew M. był kierował policją od 11 grudnia 2015 do 11 lutego 2016 roku. Już wcześniej usłyszał prokuratorskie zarzuty – w 2018 roku. Śledczy zarzucali mu, że „ujawnił trzem nieuprawnionym osobom informacje dotyczące zrealizowanych i planowanych do wykonania czynności, które zmierzały do ustalenia okoliczności popełnionych przestępstw”.Chodziło o dwa śledztwa – nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie przeciwko Kajetanowi P. oraz nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Garwolinie przeciwko Luizie K. Osoby, przeciwko którym toczyły się te postępowania, zostały oskarżone o zabójstwo.Zarzucono mu również „nakłanianie byłych dyrektorów delegatur CBA do przekroczenia uprawnień służbowych i ujawnienia informacji niejawnych związanych z prowadzonymi czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi”. Prokuratura umorzyła śledztwo wobec niego w 2020 roku.Czytaj też: Zamordowała swoje córki. Prokuratura podjęła decyzję