Echa wizyty prezydenta Ukrainy w USA. Nie milkną echa awantury, do której doszło w Białym Domu pomiędzy prezydentami Stanów Zjednoczonych i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski podziękował za wsparcie polskiemu premierowi Donaldowi Tuskowi. „Drogi Wołodymyrze Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami” – napisał Donald Tusk po nieudanym spotkaniu prezydenta Ukrainy z Donaldem Trumpem.„Dziękuję za twoje wsparcie” – odpisał Zełenski. Fatalne spotkanie w Białym DomuLiderzy mieli podpisać umowę o surowcach, gwarantującą dostęp do części ukraińskich ziem rzadkich Amerykanom w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. Jednak podczas spotkania doszło do dużych spięć między politykami. Amerykańscy politycy zarzucili Zełenskiemu m.in. brak wdzięczności i zauważyli, że prezydent Ukrainy nie jest w pozycji, żeby stawiać warunki.Zobacz również: Spięcie w Waszyngtonie. Wymowna reakcja ambasadorki UkrainyW rezultacie odwołano wspólną konferencję prasową, na której miano podpisać umowę o surowcach. Prezydent Ukrainy wyszedł z Białego Domu i wrócił do hotelu, w którym rezyduje podczas wizyty. Na ten moment nie wiadomo jak potoczą się dalsze losy porozumienia.Zobacz też: Nie ma porozumienia Trumpa z Zełenskim. „Może wrócić, gdy będzie gotowy”