Pierwsza taka akcja w historii. Baron narkotykowy Rafael Caro Quintero i 28 innych więzionych gangsterów, powiązanych z najgroźniejszymi grupami przestępczymi – tacy nietypowi „turyści” trafili do Stanów Zjednoczonych. To prezent od meksykańskich władz, które postanowiły odesłać kryminalistów. Była to największa tego typu operacja od lat, a media wiążą ją z groźbami celnymi prezydenta Donalda Trumpa. "To historyczne. Naprawdę nic takiego nie zdarzyło się dotąd w historii Meksyku. To olbrzymi powód do świętowania dla Agencji do Walki z Narkotykami (DEA)" – powiedział Associated Press były szef ds. operacji międzynarodowych w tej agencji Mike Vigis.72-letni Caro Quintero, schwytany po raz ostatni w Meksyku w 2022 r., jest założycielem kartelu z Guadalajary. W USA był poszukiwany od dawna, między innymi za dokonane w 1985 r. zabójstwo agenta DEA Enrique „Kikiego” Camareny. Wśród osób przekazanych w czwartek amerykańskim władzom byli również dwaj przywódcy kartelu Los Zetas, Miguel Trevino Morales i jego brat Omar Trevino Morales, znani pod pseudonimami Z-40 i Z-42.Wspólna walka z przemytem Media podkreślają, że przekazanie gangsterów zbiegło się w czasie z wizytą w Waszyngtonie szefa meksykańskiego MSZ Juana Ramona de la Fuente. Jego rozmowy w Departamencie Stanu USA dotyczyły dwustronnych relacji handlowych i współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Meksykańskie MSZ oświadczyło, że spotkanie było owocne, a obie strony uzgodniły wspólne działania przeciwko przestępczości zorganizowanej. Według komunikatu działania te mają zostać podjęte w nadchodzących tygodniach i miesiącach, a ich celem ma być zmniejszenie liczby osób umierających z powodu przemycanego przez granicę fentanylu i broni palnej.Wielu komentatorów traktuje ekstradycję jako prezent dla Trumpa przy okazji trwających negocjacji. Prezydent USA ogłosił, że 4 marca nałoży 25-procentowe cła na wszystkie towary sprowadzane z Meksyku, a władze tego kraju oskarżył o nie dość skuteczną walkę z przemytem fentanylu i nielegalną migracją do USA.CZYTAJ TEŻ: Mroczna strona... awokado. Nowy cel karteli