„Gość poranka”. Dziennikarze TVP Info ustalili, że w Polskiej Fundacji Narodowej – oczku w głowie rządu Zjednoczonej Prawicy – dochodziło do ogromnych nieprawidłowości. – Od początku krytykowałem ten program. Co ciekawe, już jak PiS odszedł od władzy, dowiedziałem się, że także część ludzi, którzy pracowali w PFN była do tego programu nastawiona bardzo krytycznie. Był on narzucany z zewnątrz po jakichś układach politycznych – mówił w programie „Gość poranka” w TVP Info Krzysztof Bosak (Konfederacja), wicemarszałek Sejmu. Krzysztof Bosak ocenił, że cel PFN zmieniał się w czasie. – Na początku miało to być reprezentowanie interesów gospodarczych, także jeżeli chodzi o lobbing w Brukseli. Później to przeszło w promowanie wizerunku, na koniec jakieś dyskretne operacje polityczne – przekonywał wicemarszałek Sejmu.– Większość tych działań, które fundacja prowadziła, było nietransparentnych, niejawnych. Dowiadywaliśmy się o nich często przez przypadek – przyznał. – Nie wszystkie były złe. Ze swoich źródeł wiem, że niektóre rzeczy, które robiła fundacja, na przykład jeżeli chodzi o polski lobbing w Stanach Zjednoczonych, było całkiem sensowne – przekonywał.Bosak: PiS sam jest sobie winienZdaniem wicemarszałka Sejmu, PiS „sam jest sobie winien, że opinia publiczna nie wie o tych dobrych rzeczach, które były robione”. – Po prostu nigdy nie zdecydowali się tych informacji ujawnić. Skoro tak to teraz głównie będą rozmawiać o dochodzeniach prokuratorskich, które uważam, że powinny być, bo pieniądze się tam rozchodziły w sposób nietransparentny i mam wątpliwości czy w pełni zgodny z prawem – mówił polityk Konfederacji.Na pytanie red. Mariusza Piekarskiego, czy PFN należałoby zlikwidować, czy przemodelować odpowiedział: „Myślę, że można byłoby temu nadać sensowne cele działania”. – To zrobił obecny rząd, bo nie zdecydował się tego likwidować – wskazał.– Można też zmienić funkcjonowanie fundacji działających także poza granicami finansowanych przez państwo. To jest normalna praktyka w państwach zachodnich. To jest budowanie tak zwanego soft power, lobbingu. Obawiam się, że my w te klocki i tak jesteśmy słabsi niż państwa ościenne, zarówno mam na myśli Niemcy, jak i Ukrainę – podkreślił Bosak.Ocenił również, że kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich Sławomir Mentzen ma szansę na drugą turę. – Ma bardzo dobrą dynamikę wzrostu poparcia. Kampania idzie bardzo dobrze, frekwencja na spotkaniach jest rekordowa i poparcie rośnie – przekonywał. Czytaj więcej: Ranking zaufania do polityków. Zmiany na podiumPolska markaPolska Fundacja Narodowa powstała w 2016 roku z 17 spółek Skarbu Państwa (między innymi Orlen, PGE, PGNiG, KGHM, Lotos, PZU). Według ówczesnej premier Beaty Szydło fundacja miała budować polską markę, wykorzystując siłę i energię spółek Skarbu Państwa.Jak ustalili dziennikarze TVP Info, na tym etapie PFN szacuje szkodę w swoim majątku na kwotę co najmniej 29 878 871 zł. To więcej niż 29-krotność określonej w Kodeksie karnym szkody w wielkich rozmiarach.Zawiadomienie do prokuratury w sprawie PFNZawiadomienie o popełnieniu przestępstwa trafiło do Prokuratury Krajowej i dotyczy między innymi projektów czy działań jak „Sprawiedliwość” „Polska 100”, „Portal Polska”, „Polskie Dziedzictwo-Wschód” czy „I love Poland”. W ramach tego ostatniego kupiono między innymi jacht, który – jak się później okazało – z powodu usterki miesiącami stał bezczynnie w porcie. Według zawiadomienia nieprawidłowości dotyczą zawierania niekorzystnych umów wewnętrznych, jak i z podmiotami trzecimi oraz wytransferowania środków finansowych fundacji bez dostatecznego uzasadnienia.