„Kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Węgier”. Rząd zwrócił się o zwolnienie projektu Paks II z sankcji nałożonych przez poprzednią administrację USA z zemsty politycznej, które utrudniają realizację projektu – poinformował szef węgierskiego MSZ Peter Szijarto. Chodzi o rozbudowę elektrowni jądrowej przez Rosjan. Szijjarto poinformował o tym podczas czwartkowej wizyty w Budapeszcie Rafaela Grossiego, dyrektora generalnego Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).– Rząd zwrócił się o zwolnienie projektu Paks II z sankcji nałożonych przez poprzednią administrację USA z zemsty politycznej, które utrudniają realizację projektu – powiedział minister na konferencji prasowej. Do rozmów na ten temat miało dojść podczas jego zeszłotygodniowej wizyty w Waszyngtonie.ZOBACZ TAKŻE: Węgry krytykują odejście od rosyjskiego gazu. „To strategiczny błąd”Szijjarto poinformował również, że rząd Viktora Orbana planuje przedłużenie pracy obecnych czterech bloków elektrowni o kolejne 20 lat.„Rozbudowa elektrowni jądrowej ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Węgier, więc projekt jest kontynuowany pomimo ciągłych trudności i przeszkód” – napisał w czwartek na Facebooku Szijjarto, informując o rozmowie telefonicznej z Aleksiejem Lichaczowem, szefem Rosatomu.W czwartek rzeczniczka generalna Trybunału Sprawiedliwości UE Laila Medina przekazała, że sąd powinien orzec przeciwko pomocy publicznej Węgier na rzecz budowy nowych reaktorów elektrowni jądrowej w Paksu.