Resort sprawiedliwości chce likwidacji Izby Kontroli. Uważany za tzw. neosędziego Krzysztof Wiak został powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na nowego prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Ministerstwo sprawiedliwości chce docelowo likwidacji tej izby oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej. „Prezydent RP Andrzej Duda postanowieniem z dnia 26 lutego 2025 r. powołał z dniem 28 lutego 2025 r. Krzysztofa Wiaka na stanowisko Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych” – przekazała Kancelaria Prezydenta. Wręczenie aktu powołania nastąpiło podczas uroczystości, która odbyła się w czwartek Pałacu Prezydenckim. Sędzia Wiak był jednym z trzech kandydatów na prezesa, których w zeszłym tygodniu wyłoniło zgromadzenie sędziów tej Izby. Sędziami, których kandydatury przekazano prezydentowi byli jeszcze: Tomasz Demendecki i Aleksander Stępkowski. Czytaj także: PiS znów uratowany. Izba Kontroli Nadzwyczajnej uznała skargę partii Zamieszanie z kandydatami Zgromadzenie sędziów poświęcone wyłonieniu kandydatur rozpoczęło się jeszcze w grudniu zeszłego roku. Wówczas jednak przewodnicząca zgromadzeniu Izby prezes Lemańska, ze względu na wyrażenie chęci kandydowania na kolejną kadencję, zarządziła przerwę w obradach i zwróciła się do Prezydenta RP o wyznaczenie sędziego, który przeprowadzi głosowanie wyłaniające kandydatów. W takiej sytuacji, gdy dotychczasowy prezes zamierza kandydować na kolejną kadencję, nie może on przewodniczyć zgromadzeniu, a przewodniczącego wyznacza prezydent. Taka decyzja prezydenta wymaga kontrasygnaty szefa rządu. „W związku z faktem, że kadencja obecnej prezes upływa 27 lutego, zaś do SN nie wpłynęło dotąd kontrasygnowane przez Prezesa Rady Ministrów postanowienie Prezydenta RP o wyznaczeniu sędziego do prowadzenia obrad, prezes Lemańska zrezygnowała z kandydowania i przeprowadziła zgromadzenie wyborcze sędziów orzekających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej” – informował w zeszłym tygodniu Sąd Najwyższy. Po rezygnacji prezes Lemańskiej z kandydowania na kolejną kadencję mogła ona w dalszym ciągu poprowadzić zgromadzenie, które dokonało wyboru kandydatów. Jak informowano podczas tego zgromadzenia sędzia Demendecki uzyskał siedem głosów, sędzia Wiak pięć głosów, zaś sędzia Stępkowski dwa głosy. Czytaj także: Sąd zdecydował. Władze TVP wybrane w sposób bezsprzecznie legalny i prawidłowy Ekspert od terroryzmu Sędzia Wiak urodził się 31 października 1969 r. w Puławach, a studia prawnicze ukończył w 1996 r. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Stopień doktora nauk prawnych uzyskał w 2000 r., a w 2010 r. stopień doktora habilitowanego nauk prawnych na podstawie dorobku naukowego i rozprawy „Prawnokarne środki przeciwdziałania terroryzmowi” (wyróżnionej nagrodą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego). Wiak jest od 2011 r. profesorem nadzwyczajnym na KUL, a od 2010 r. kierownikiem tamtejszej Katedry Prawa Karnego. W latach 2012-2016 pełnił funkcję prodziekana, a w latach 2016-2018 dziekana Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL. Wiak jest sędzią IKNiSP od 10 października 2018 r. Czytaj także: „Ustawa incydentalna". Teraz o jej losach zdecyduje prezydent Nieuznawana Izba Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN powstała na mocy ustawy o SN z 2017 r. i tworzą ją osoby powołane po 2017 roku na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 2017 r. Status tych sędziów – nazywanych neosędziami – jest kwestionowany m.in przez niektóre środowiska prawnicze, a także obecny rząd, w tym ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. W przedstawionych przez resort sprawiedliwości na początku lutego br. alternatywnych projektach odnoszących się do statusu sędziów awansowanych do sądów wyższych szczebli lub wybranych spoza sądownictwa po 2017 roku przewidziano m.in. likwidację w SN Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Czytaj także: Sąd Najwyższy odmawia zajęcia się prok. Kornelukiem. „To nie nasze zadanie”