Listy noblisty rzuciły nowe światło. – Albert Einstein miał kontakty z kilkunastoma polskimi fizykami. Współpracował z Leopoldem Infeldem, z którym napisał książkę, ale i wymieniał wiele listów z Ludwikiem Silbersteinem czy Myronem Mathissonem. Wśród polskich fizyków teoria względności dość szybko spotkała się ze zrozumieniem – mówił prof. Hanoch Gutfreund, opiekun spuścizny intelektualnej Alberta Einsteina i twórca przypisów do książki zbierającej korespndencję fizyka z Maria Skłodowską-Curie. Albert Enstein i Maria Skłodowska-Curie wymienili korespondencję przez ponad 20 lat. Jednak polska naukowczyni nigdy nie współpracowała z Einsteinem nad wspólnymi projektami badawczymi.Byli raczej przyjaciółmi, których łączyły kwestie szeroko pojmowanej nauki i społeczeństwa. Byli jednak inni polscy uczeni, z którymi Einstein współpracował naukowo.Współpraca z polskimi fizykamiI tak najbliższe relacje naukowe łączyły Einsteina z Leopoldem Infeldem (1898-1968), związanym z Uniwersytetem Jagiellońskim. Badacze wymienili ze sobą łącznie ponad 120 listów. Dotyczyły one nie tylko kwestii związanych z badaniami, ale i spraw prywatnych.Einstein chwalił np. książki Infelda, a Infeld relacjonował nobliście tragiczne losy swojej rodziny. – Korespondencja Einsteina i Infelda jest bardzo ciekawa i zasługuje na osobne wydanie – skomentował Gutfreund. Einstein i Infeld napisali też wspólnie książkę „Evolution in Physics”, a we trójkę – z Baneshem Hoffmannem – pracę badawczą „Gravitational Equations and the Problem of Motion”.Albert Einstein wymienił też 30 listów z Myronem Mathissonem (1897-1940), naukowcem żydowskiego pochodzenia związanym długo z Uniwersytetem Warszawskim. Einstein cenił go jako badacza. Ich korespondencja obejmuje też jednak sprawy osobiste. Mathisson w którymś z listów skarżył się Einsteinowi na antysemityzm, z którym się spotykał. „Błoto jest zrobione z naszych łez” – czytamy w jednym z listów.Liczna jest też korespondencja Einsteina z Ludwikiem Silbersteinem (1872-1948) – w sumie jest to ponad 50 listów. Silberstein postawił się w kwestii ogólnej teorii względności w roli adwokata diabła i próbował pokazać Einsteinowi jej niepoprawność. Z czasem okazało się, że w myśleniu Silbersteina są błędy, do czego polski badacz potrafił się w liście przyznać.Zobacz też: Dziesięciolatek z IQ wyższym od Einsteina i HawkingaEinstein w swoich pracach w którymś momencie zajmował się podobnym tematem co Marian Smoluchowski (1872-1917). Obaj badacze opisywali ruchy Browna, a więc ruchy atomów widoczne pod mikroskopem, kiedy doda się do płynu odpowiedniej wielkości cząstki.Prof. Gutfreund wymienił, że Albert Einstein miał naukowe i prywatne kontakty z badaczami takimi jak: Józef Wierusz-Kowalski (1866-1927), Władysław Natanson (1864-1937), Mieczysław Wolfke (1883-1947), Stanisław Loria (1883-1958), Jakub Laub (1884-1962) oraz Jan Weyssenhoff (1889-1972). Wśród polskich fizyków, którzy mieli wpływ na Einsteina wspomniał również Augusta Wiktora Witkowskiego (1898-1913), z którym jednak noblista nie miał bezpośredniego kontaktu.Zobacz również: Tylko nieliczni o tym wiedzą. Liczba Pi może dziś zaskoczyćPolscy naukowcy docenili teorię względnościPolscy naukowcy wyróżnili się między innymi tym, że ciepło przyjęli teorię względności Einsteina. Natomiast fizykom zwłaszcza z Niemiec było trudno zaakceptować myśl, jaką wnosił do fizyki Einstein i bestsellerem była tam książka „100 autorów przeciwko Einsteinowi”.Wśród fizyków, którzy zapewnili nowej myśli Einsteina dobry odbiór w Polsce był choćby Tytus Maksymilian Haber, który odpierał w prasie krytyczne głosy fizyków, ale również szybko przetłumaczył na język polski popularną książkę Einsteina „O szczególnej i ogólnej teorii względności” (1921).– Nie odkrywamy już nowych dokumentów po Einsteinie, ale za każdym razem, kiedy wygłaszam o nim wykład, znajduję nowe spojrzenie, zauważam coś, czego wcześniej nie zauważałem – podsumował Gutfreund.Czytaj więcej: Zegar Zagłady pokazuje alarmującą godzinę. Nigdy nie był tak blisko północy