Potwierdza to oficjalny dokument. Pentagon poinformował, że amerykańska armia nie będzie rekrutować osób transpłciowych do służby. Ponadto wojsko nie będzie wspierać procedur związanych z korektą płci u żołnierzy. W środę 26 lutego środę Pentagon opublikował dokument, z którego wynika, że osoby transpłciowe pełniące służbę w wojsku, zostaną usunięte z armii USA, chyba że otrzymają specjalne zaświadczenie. Zakaz rozszerzono na aktualnie pełniących służbę żołnierzy. W praktyce oznacza to zakaz wstępowania do wojska lub służby w wojsku dla mężczyzn, którzy przeszli lub są w trakcie tranzycji.Osoby transpłciowe będą zwalniane z armii USAW dokumencie Pentagonu czytamy, że „mężczyzna identyfikujący się jako kobieta nie jest zgodny z pokorą i bezinteresownością, która jest wymagana od członka służby”. Armia USA musi w ciągu 30 dni opracować procedurę umożliwiającą identyfikację żołnierzy, którzy są osobami transpłciowymi, a następnie, w ciągu 30 dni od tego momentu, musi rozpocząć zwalnianie ich ze służby wojskowej.Decyzja zawarta w dokumencie Pentagonu została uzasadniona tym, że obecność osób transpłciowych w armii jest zaprzeczeniem „priorytetowego traktowania doskonałości i gotowości wojskowej”. Według treści pisma osoby w trakcie lub po tranzycji nie spełniają „wysokich standardów psychicznych i fizycznych, niezbędnych do służby wojskowej” ze względu na „ograniczenia medyczne, chirurgiczne i dotyczące zdrowia psychicznego osób, u których zdiagnozowano lub w wywiadzie stwierdzono dysforię płciową, bądź które wykazują objawy z nią zgodne”. Pentagon będzie weryfikował tożsamość płciową żołnierzy?W trakcie rekrutacji osoby transpłciowe nie mają obowiązku informowania wojska o swojej tranzycji, dlatego departament obrony USA nie dysponuje dokładną liczbą takich osób.Pentagon stwierdził, że transpłciowi żołnierze mogą uniknąć zwolnienia z armii, „pod warunkiem że istnieje przekonujący interes rządowy w utrzymaniu członka służby, który bezpośrednio wspiera zdolności bojowe”. Ponadto takie osoby muszą spełnić szereg kryteriów, w tym wykazać „36 kolejnych miesięcy stabilności płci bez klinicznie istotnego cierpienia”.Sekretarz obrony USA Pete Hegseth powiedział, że osoby z dysforią płciową, które już służą w wojsku, będą „traktowane z godnością i szacunkiem”. Według danych Departamentu Obrony wojsko ma około 1,3 miliona czynnych żołnierzy. Chociaż obrońcy praw osób transpłciowych twierdzą, że jest ich aż 15 000, urzędnicy twierdzą, że liczba ta wynosi kilka tysięcy.Kontrowersyjną decyzję skomentowała działaczka walcząca o prawa osób LGBTQ+. – Zakres i surowość tego zakazu są bezprecedensowe. To całkowita czystka wszystkich osób transseksualnych ze służby wojskowej – powiedziała Shannon Minter z National Center For Lesbian Rights (NCLR).Czytaj również: Wielkie cięcia Muska. Tysiące pracowników Pentagonu trafią na bruk