Napięty harmonogram. Bezpieczeństwo regionu i przyszłość pokoju na Ukrainie będą głównymi tematami dwudniowej wizyty prezydenta Łotwy w Polsce. Edgars Rinkeviczs spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą oraz marszałkami Sejmu i Senatu – Szymonem Hołownią i Małgorzatą Kidawą-Błońską. – Europa musi być tak odważna jak Ukraina i użyć rosyjskich zamrożonych aktywów dla Ukrainy. Europa musi mieć odwagę podjąć szybkie decyzje w sprawie zasad deficytu budżetowego, by finansować bezpieczeństwo i obronność – apelował w Kijowie Edgars Rinkeviczs. Wskazywał też na istotną rolę Europy i samej Ukrainy w procesie pokojowym.Z podobnym przekazem na kijowskim forum zdalnie wystąpił prezydent Andrzej Duda.– Pokój, do którego dążymy, musi być sprawiedliwy, trwały i wsparty gwarancjami bezpieczeństwa – mówił prezydent. – Ponadto Ukraina musi być obecna już od początku oficjalnych negocjacji. W przeciwnym razie nietrwały pokój szybko przerodzi się w kolejną, trwałą wojnę, być może nawet bardziej krwawą – ocenił Duda.Tymczasem Polska szykuje 46. pakiet pomocy dla Ukrainy, a kraje nordycko-bałtyckie zadeklarowały w Kijowie szkolenie i sprzęt do wyposażenia ukraińskiej brygady.Łotewski prezydent zatrzymuje się w Warszawie po drodze z Kijowa, gdzie w poniedziałek (3 marca) wraz z zachodnimi przywódcami spotkał się z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim.Czytaj też: To już nie przelewki. Specjalna komisja zbada nadużycia poprzedniej władzy