Kontrowersyjne wystąpienie. Władimir Putin wysunął zaskakującą propozycję w kierunku USA – chce redukcji wydatków na obronność zarówno w Rosji, jak i w Stanach Zjednoczonych. Jego zdaniem oba kraje powinny zmniejszyć swoje budżety wojskowe o połowę, a w przyszłości do inicjatywy mogłyby dołączyć także Chiny. Jego zdaniem ograniczenie wydatków wojskowych mogłoby „przyczynić się do poprawy globalnego bezpieczeństwa” i „zmniejszenia napięć międzynarodowych”.Rosyjski przywódca powiedział też, że Moskwa jest gotowa, by zaproponować amerykańskim podmiotom prywatnym i państwowym współpracę w sprawie metali ziem rzadkich. Zaznaczył, że Moskwa i Waszyngton mogłyby pomyśleć o współpracy w produkcji aluminium. Dodał, że przygotowywana umowa między USA i Ukrainą na temat minerałów nie jest sprawą Rosji. Putin przypomniał, że temat ten poruszano niedawno podczas Forum Przyszłych Technologii i jest on „kluczowy dla przyszłości rosyjskiej gospodarki”.Umowa Ukrainy i USAPutin ocenił, że działania prezydenta USA Donalda Trumpa nie są podyktowane emocjami, lecz rozsądnym podejściem do obecnej sytuacji. Powiedział, że stanowisko Trumpa nie chroni interesów Rosji, tylko Ukrainy. Wyraził też przekonanie, że Trump chce "uzdrowić" sytuację polityczną w Ukrainie i "stworzyć warunki do przetrwania" tego kraju.Poinformował, że następne spotkanie delegacji Rosji i USA będzie poświęcone przede wszystkim sprawom dwustronnym. Putin powiedział też, że nie widzi nic złego w udziale Europy w negocjacjach w sprawie Ukrainy. „Nie widzę nic w tym złego, ale nikt niczego nie może od Rosji żądać” – zastrzegł.Zobacz też: Tego Amerykanie chcą od Ukrainy. Wyciekł projekt porozumienia