Ministra edukacji gościem „Pytania Dnia”. Ministra edukacji Barbara Nowacka była gościem programu „Pytanie Dnia” na antenie TVP Info. Parlamentarzystka KO mówiła m.in. o swoim przejęzyczeniu na temat „polskich nazistów”, wojnie w Ukrainie oraz Karolu Nawrockim. W poniedziałek odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które zostało poświęcone kwestiom dotyczącym bezpieczeństwa, w kontekście negocjacji prowadzonych przez Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. Premier Donald Tusk skrytykował posła PiS Mariusza Błaszczaka, którego wystąpienie miało być skrajnie polityczne.– Nie dziwi mnie wystąpienie Błaszczaka. Cały PiS się kompletnie pomylił. Zaczynając od braw w sejmie po wyborze Trumpa, poprzez to co dzisiaj dzieje się w polityce międzynarodowej, czyli pominięcie przez Trumpa i Putina Ukrainy. Prawo i Sprawiedliwość się w swojej narracji kompletnie zagubiło – stwierdziła posłanka Koalicji Obywatelskiej.PiS zmieni kandydata na prezydenta?Prowadząca „Pytanie Dnia” spytała także o słowa Karola Nawrockiego, który stwierdził, że „Donald Tusk razem z europejskimi elitami przygotowują antyamerykańską rebelię”.– Na miejscu PiS natychmiast wymieniłabym kandydata, bo ten ich ośmiesza. Wiem, że w obozie PiS coraz częściej pojawiają się głosy, że Nawrocki nie spełnia ich oczekiwań. Nie okazał się ani dobrym mówcą, ani nie jest merytorycznie przygotowany. Wiem, że myślą o zmianie – ujawniła Nowacka. Na pytanie „czy obawia się wojny”, ministra odpowiedziała, że „musimy być przygotowani na każdy scenariusz”, a „naszym gwarantem bezpieczeństwa jest Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone”.PrzejęzyczenieW styczniu Barbara Nowacka wywołała wiele kontrowersji, gdy podczas swojego wystąpienia powiedziała m.in., że „na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”.Ministra tłumaczyła potem, że się „przejęzyczyła”, „obozy zbudowali Niemcy, a polskich nazistów nie było”. Prowadząca program Aleksandra Pawlicka spytała, czy zamierza reagować na bannery wywieszane przez ludzi związanych z Robertem Bąkiewiczem o treści „Nowacka, przeproś za polskie ofiary”.Czytaj także: ONZ za ukraińska rezolucją. Kluczowe poprawki zgłoszone przez Polskę– Rozpętali kampanię hejtu i nienawiści. Zgłaszałam co bardziej obrzydliwe wpisy na policję i do prokuratury. Ale z drugiej strony czego się spodziewać po środowisku pana Bąkiewicza? Chcę, żeby mieli świadomość, że ja się ich nie boję – powiedziała parlamentarzystka.Ministra edukacji przyznała także, że „każdy się obawia, że niefortunne sformułowania mogą do niego przylgnąć”, ale podkreśliła, że przeprosiła, a „słowa były nieintencjonalne”.Zobacz również: Zaskakujące słowa o Nowackiej. Współpracownik Dudy przemówił