Jaka przyczyna sukcesu populistów? W niedzielnych wyborach do Bundestagu skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała ponad 20 procent poparcia. Dokładne dane z regionów wykazały, że bastionem populistów są regiony dawnej Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD), przez dekady będącej pod butem Kremla. W ramach powojennego podziału Niemiec NRD była właściwie zarządzana przez Związek Sowiecki. W kraju rządzonym przez komunistów stacjonowali żołnierze Armii Czerwonej, zaś władze „wybierane były” za zgodą Kremla.Ponad 30 lat po zjednoczeniu Niemiec wschodnie landy wciąż pozostają zacofane pod względem gospodarczym, ale nie tylko to sprawia, że ich mieszkańcy coraz chętniej głosują na populistów. Alternatywa dla Niemiec w swym programie wyborczym zawarła między innymi kilka punktów gwarantujących zacieśnienie współpracy z Rosją, kosztem związków z Unią Europejską. Na terenach byłej NRD trafia to najwyraźniej na podatny grunt.Prorosyjski kurs AfD„AfD proponuje prorosyjską politykę zagraniczną. Chce zniesienia sankcji gospodarczych wobec Rosji. Partia powstrzymuje się od potępienia rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie. Uważa, że Ukraina powinna stać się państwem neutralnym, pozostającym poza NATO i UE” – można było przeczytać w oficjalnym programie wyborczym skrajnie prawicowej niemieckiej partii.Zobacz także: Stawką niemieckich wyborów nie tylko Bundestag. Co opłaca się Polsce?Liderka AfD Alice Weidel zapewniała też, że jej ugrupowanie doprowadzi również do odbudowy i uruchomi ponownie rurociąg Nord Stream. Poza tym tezy programowe partii określały między innymi, że idea zjednoczenia Europy nie jest dla AfD priorytetem. W swoim programie wyborczym ugrupowanie wzywało do Dexitu – wyjścia Niemiec z Unii Europejskiej. Decyzja o wystąpieniu miałaby zostać podjęta w referendum.Oczywiście rosyjskie resentymenty z pewnością nie były jedynym czynnikiem decydującym o masowym poparciu dla AfD na terenach dawnej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. AfD a kryzys migracyjnyDo tego doszły powszechne w Niemczech nastroje antyimigranckie i obietnice AfD szybkiego rozprawienia się z kryzysem. AfD postuluje w tym temacie wprowadzenie kontroli granicznych i niewpuszczanie osób wjeżdżających do kraju bez konkretnych dokumentów. „Raj azylowy w Niemczech” ma zostać zamknięty. Dla AfD oznacza to możliwość zatrzymania uchodźców na granicach. Partia opowiada się również za zniesieniem prawa do zasiłku dla obywateli Ukrainy.Zobacz także: „Zwycięstwo populizmu”, „Migracja, głupcze!”. Fala komentarzy po wyborach w NiemczechPierwszym sygnałem rosnącego lawinowo poparcia dla AfD we wschodnich Niemczech były już ubiegłoroczne wybory landowe – w Saksonii, Turyngii i Brandenburgii. Skrajnie prawicowe ugrupowanie Weidel było w ścisłej czołówce. W Turyngii wygrało zdecydowanie (30,5 proc. poparcia, przed CDU – 24,5), w Saksonii zajęło drugie miejsce (30 proc.) minimalnie przegrywając z CDU (31,5 proc.) i podobnie w Brandenburgii – AfD (29,2 proc.) było tuż za SPD (30,9 proc.).