A nad głowami prowokacyjny przelot izraelskich samolotów. Choć na Bliskim Wschodzie został zawarty rozejm, to nie ma spokoju między Izraelem, a proislamskimi ugrupowaniami terrorystycznymi. Podczas pogrzebu przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha w Bejrucie, uczestnicy uroczystości byli świadkami demonstracji siły wroga. Nad ich głowami latały izraelskie samoloty. Hassan Nasrallah zginął podczas potężnego ataku lotniczego 27 września z ponad 20 (według izraelskich źródeł) innymi dowódcami Hezbollahu .Myśliwce izraelskie zrzuciły wówczas 82 ciężkie bomby na główną podziemną siedzibę terrorystów na południowych przedmieściach Bejrutu, znaną jako Dahiyeh. Przy okazji zniszczonych zostało kilka innych budynków.Dziesiątki tysięcy żałobników zapowiada zemstęW niedzielę podczas pogrzebu Nasrallaha w Bejrucie dziesiątki tysięcy ubranych na czarno żałobników ślubowało poparcie dla terrorystycznej organizacji Hezbollah, która poniosła poważne straty w ostatnim czasie na skutek konfrontacji z Izraelem.Nasrallah został tymczasowo pochowany obok swojego syna Hadiego, który zginął walcząc po stronie Hezbollahu w 1997 roku. Jego oficjalny pogrzeb opóźniono, czekając na wycofanie wojsk izraelskich z południowego Libanu na mocy wynegocjowanego pod koniec listopada zawieszenia broni. Zobacz także: Hezbollah wchodzi w „eskalacyjną fazę” konfliktu z IzraelemGdy uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się na stadionie sportowym Camille'a Chamouna, największej arenie sportowej w Libanie, izraelskie samoloty bojowe przelatywały „przypadkiem” na niskiej wysokości nad Bejrutem. Tłum w tym czasie skandował: „Śmierć Izraelowi, śmierć Ameryce, odpowiadamy na twoje wezwanie, Nasrallahu”.Zwycięstwa i pogrzeby„Samoloty izraelskich sił powietrznych przelatujące nad Bejrutem, nad miejscem pogrzebu Hassana Nasrallaha, przekazują jasny komunikat: to będzie koniec każdego, grozi zniszczeniem Izraela i atakiem na Izrael” – stwierdził w oświadczeniu izraelski minister obrony Israel Katz.Tego samego dnia armia izraelska przeprowadziła także kilka ataków lotniczych w Libanie twierdząc, że celem były obiekty Hezbollahu, w których znajdowały się wyrzutnie rakiet i inna broń zagrażająca izraelskim cywilom.Zobacz także: Izrael znów trafił. Zginęli weterani Hezbollahu„Wy będziecie się specjalizować w pogrzebach, a my w zwycięstwach” – stwierdził, w odniesieniu do bojowników Hezbollahu, w swoim oświadczeniu, Katz.