To jeden z najbogatszych Węgrów. Zięć premiera Węgier Viktora Orbána István Tiborcz prowadzi rozmowy w sprawie kupna rosyjskiego oddziału Raiffeisenbanku. W transakcję zaangażowana jest między innymi administracja zbrodniarza Władimira Putina. Jak ujawnił austriacki dziennik „Der Standard”, w przygotowaniu umowy oprócz bezpośrednich uczestników bierze udział administracja Putina, ale również Centralny Bank Federacji Rosyjskiej.Strona rosyjska mogła zaproponować kandydaturę nabywcy austriackiemu bankowi – twierdzi niezależne rosyjskie Radio Swoboda. W transakcji może wziąć udział również węgierski bank OTP, ale ten zaprzecza doniesieniom – zwraca uwagę Biełsat.38-letni István Tiborcz to jeden z najbogatszych ludzi na Węgrzech. Jest mężem córki Viktora Orbána, Ráhel, i działa między innymi w budownictwie, bankowości i hotelarstwie. Magazyn „Forbes” szacuje, że dysponuje majątkiem wartym 370 milionów dolarów. Podejrzewano go kilkukrotnie o korupcję, jednak śledztwa prokuratorskie nie wykazały żadnych naruszeń.Donacja dla budżetu RosjiZgodnie z rosyjskim prawem, sprzedaż oddziału banku będzie możliwa wyłącznie po uzyskaniu zgody władz Rosji. Cena sprzedaży musi być o 60 procent niższa od ceny rynkowej aktywów, zaś 35 procent dochodu ze sprzedaży zostanie przekazane do budżetu rosyjskiego jako bezzwrotna donacja. Znaczna część budżetu jest wykorzystywana do kontynuowania napaści na Ukrainę, której towarzyszą między innymi zbrodnie ludobójstwa.Czytaj więcej: Orban: Bruksela większym zagrożeniem niż MoskwaW 2018 roku brytyjski dziennik „Financial Times” przeanalizował sytuację na Węgrzech i ustalił, że premier Orban zbudował wokół siebie sieć zaprzyjaźnionych biznesmenów, którzy zbili fortuny na państwowych przetargach. To ludzie blisko z nim związani – przyjaciele z dzieciństwa, członkowie rodziny.Jednym z beneficjentów rządowych zleceń jest Lorinc Meszaros, wójt wsi Felcsut, w której urodził się Orban i przyjaciel jednego z najbardziej prorosyjskich przywódców w Unii Europejskiej. Meszaros kilka lat temu był gazownikiem, dziś ma jedną z największych fortun na Węgrzech. Raz zapytany przez dziennikarzy, jak to możliwe, że bogaci się szybciej niż założyciel Facebooka Mark Zuckerberg, odpowiedział: „Może jestem bystrzejszy”.