Tragedia na lotnisku w Arizonie. Co najmniej dwie osoby zginęły, gdy dwie awionetki zderzyły się w powietrzu na lotnisku w Arizonie. To kolejny tragiczny wypadek lotniczy w USA w ostatnich tygodniach. Do tragedii doszło w środę około godziny 8.30 rano czasu lokalnego na regionalnym, pozbawionym kontroli naziemnej lotnisku Marana na północny zachód od Tucson. Samoloty Lancair 360 MK II i Cessna 172S zderzyły się w powietrzu. W obu maszynach oprócz pilota znajdował się jeden pasażer. Zginęły co najmniej dwie osobyFederalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) nie precyzuje, w jakich okolicznościach i na jakiej wysokości doszło do wypadku. Na miejsce zdarzenia przybyła policja. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) wszczęła dochodzenie.Lotniska bez wieżStacja NBC News zwraca uwagę, że wiele regionalnych lotnisk nie ma wież. Piloci są zobowiązani do komunikowania swoich pozycji pobliskim pilotom za pomocą wspólnej częstotliwości. W ostatnich tygodniach w Stanach Zjednoczonych doszło do serii tragicznych wypadków lotniczych. 29 stycznia samolot linii lotniczych American Airlines z 64 osobami na pokładzie zderzył się z wojskowym śmigłowcem przy podejściu do lądowania na waszyngtońskim lotnisku im. Ronalda Reagana i spadł do Potomaku. Zginęło 67 osób.Dwa dni później doszło do katastrofy samolotu pogotowia ratunkowego typu Learjet 55 – rozbił w Filadelfii. Zginęło wówczas 7 osób, zaś ponad 20 zostało rannych. Czytaj więcej: Samolot dachował na lotnisku w Toronto. Nagranie katastrofy. „Wisieliśmy jak nietoperze”