Potężna moc Pirenejów, Alp i Himalajów. Najnowsze badania geologów wskazują, że wielkie potężne góry to potencjalnie doskonałe miejsca do poszukiwań białego wodoru, który mógłby być doskonałym źródłem zielonej energii na szeroką skalę. O tym, że biały wodór, zwany też naturalnym albo geologicznym, na poważne może być receptą na zastąpienie paliw kopalnych podgrzewających planetę naukowcy zaczęli sądzić kilka dekad temu. Gaz ten, wytwarzający podczas spalania wodę, występuje w dużych ilościach w skorupie ziemskiej. Problem polega na tym, że trudno jest zlokalizować potencjalnie atrakcyjne miejsca do poszukiwań dużych złóż. Najnowsze eksperymenty naukowców mogą pomóc w rozwiązaniu tej zagadki. Wyniki swoich analiz opublikowali w środę w czasopiśmie „Science Advances”.Czytaj także: Tyci kryształ pomieści ogromną ilość danychWielka moc dosłownie drzemiąca w górze Badania oparto na wykorzystaniu modeli komputerowych do symulacji ruchu płyt tektonicznych planety, dzięki czemu wytypowano obszary z odpowiednimi warunkami do wytwarzania białego wodoru. Okazało się, że pasma górskie jak Pireneje, Alpy czy Himalaje mogą być takimi miejscami. Frank Zwaan, autor badania i geolog z Centrum Nauk o Ziemi Helmholtza w Niemczech, wyjaśnił, że jego zespół skupił się na procesie „serpentyzacji”, w której woda wchodzi w interakcje ze skałami z płaszcza Ziemi bogatymi w żelazo, aby wytworzyć wodór. Te skały zwykle znajdują się głęboko w skorupie ziemskiej, gdzie woda nie jest łatwo dostępna, ale procesy geologiczne trwające miliony lat mogą wypychać je w kierunku powierzchni. Dzieje się tak pod oceanami, gdy kontynenty rozpadają się, umożliwiając wznoszenie się skał płaszczowych, a także gdy kontynenty zderzają się, zamykając baseny oceaniczne i wypychając skały płaszczowe do góry.Proces ten można sztucznie wywołaćI właśnie wielkie pasma górskie oferują dobre warunki do wytwarzania białego wodoru, bo występują tam duże ilości skał płaszczowych o korzystnych temperaturach, a głębokie uskoki umożliwiają cyrkulację wody. Czytaj także: Ogień i lód. Strumień lawy po erupcji Etny widoczny z kosmosuNowe badania wskazują, gdzie szukać, ale trzeba jeszcze wiedzieć, w którym miejscu dokładnie należy wiercić, by dotrzeć do zbiorników z białym wodorem. Ale jak wskazał Zwaan, możliwe jest również sztuczne stymulowanie serpentyzacji poprzez wiercenie obszarów, w których skały płaszczowe są blisko powierzchni i pompowanie tam wody.– Nie powinniśmy oczekiwać, że będzie to natychmiastowe cudowne lekarstwo. Ropa naftowa była pewnego rodzaju ciekawostką, dopóki nie opracowano techniki pozwalającej na jej zastosowanie na szeroką skalę – przestrzegł geolog, ale zaznaczył, ale podkreślił przy tym, że biały wodór „może podążać podobną ścieżką”.