Andrzej Olechowski w „Pytaniu dnia”. Po ostatnich wypowiedziach prezydenta Stanów Zjednoczonych raczej trudno spodziewać się szybkiego zakończenia konfliktu na Ukrainie. – Donald Trump strzela jak karabin maszynowy – powiedział były minister spraw zagranicznych Andrzej Olechowski w „Pytaniu dnia” w TVP Info. W programie prowadzonym przez Marka Czyża przede wszystkim omawiana była obecna sytuacja geopolityczna na świecie. Ostatnie wypowiedzi prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa oraz prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nie wróżą szybkiego zakończenia konfliktu wywołanego trzy lata temu przez Rosję. Przede wszystkim świadczą o tym wypowiedzi Trumpa.„Za działaniami Trumpa trudno dostrzec głębię”– To jest dzisiaj niekwestionowany przywódca Partii Republikańskiej, który wzbudza rodzaj kultu. Trochę pod tym względem jest typem, jak Jarosław Kaczyński. Jest akceptowany przez Amerykanów. Wybrany prawdopodobnie ze względów gospodarczych, a nie kulturowych. W odróżnieniu od pierwszej kadencji, kiedy był po prostu ekstrawaganckim miliarderem, przez cztery lata wypracował sobie koło lojalnych ludzi i chce rozdawać karty – powiedział w „Pytaniu dnia” były minister spraw zagranicznych (w latach 1993–1995) w rządzie Waldemara Pawlaka.Zobacz także: Trump oskarża Ukrainę o wybuch wojny. „Słyszę, że są źli”Andrzej Olechowski przestrzega przed zachwytem nad działaniami prezydenta Stanów Zjednoczonych.– My sądzimy, że za działaniami Trumpa stoi jakaś głębia, ale nam trudno ją zobaczyć. O co tu chodzi? – zastanawiał się były minister finansów (1992) w rządzie Jana Olszewskiego.Olechowski: „Polska powinna zachowywać się spokojnie”Andrzej Olechowski podaje też powody dość nerwowego zachowania Donalda Trumpa.– Myślę, że ten ostry język jest odpowiedzią na to, że Zełenski odrzucił projekt porozumienia w sprawie surowców. Jak również ze względu na wypowiedź, że Ukraińcy nie muszą zaakceptować ustaleń amerykańsko - rosyjskich. Trump chciałby dostać pokojową Nagrodę Nobla, więc wypadałoby jakąś wojnę zakończyć – powiedział w „Pytaniu dnia” jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej.Andrzej Olechowski nie wierzy do końca w stwierdzenie Zełenskiego, że Trump żyje „w bańce dezinformacyjnej”.– Po pierwsze przecież oni spotykali się i rozmawiali razem o sytuacji na Ukrainie. Po drugie Trump ma doświadczonych doradców. Generał Kellogg pracował nad Ukrainą wiele miesięcy. Nie można powiedzieć, że Trump jest oderwany od rzeczywistości – przekonywał w „Pytaniu dnia”, w rozmowie z Markiem Czyżem, Andrzej Olechowski.Zobacz także: Trump oskarża Ukrainę o wybuch wojnySytuacja wokół Ukrainy wywołała także wielkie zamieszanie w całej Europie. Jak w takim momencie powinna się zachowywać Polska?– Przede wszystkim, spokojnie. Nie do końca cały czas wiemy, co jest prawdą i rzeczywistością, co jest przyszłością, a co jest wyłącznie teatrem. Tu zacytowałbym prezydenta Dudę: „być spokojnym, czekać”. To na dzisiaj. Na jutro, mogą być różne warianty porozumienia rosyjsko - amerykańskiego. Tam się mówi o wycofaniu poza linię NATO z 1997 roku. A my, weszliśmy do NATO dwa lata później. To jest przedmiotem jakiś negocjacji. Poza tym musimy się trzymać z tymi, którzy są „klejem” w stosunkach europejskich – powiedział w „Pytaniu dnia” były minister spraw zagranicznych (w latach 1993–1995) w rządzie Waldemara Pawlaka.