Kampania prezydencka w Kozienicach. Ubiegający się o fotel prezydenta RP Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Kozienic na Mazowszu. Popierany przez PiS kandydat odniósł się m.in. do funkcjonującej w pobliżu elektrowni i wykorzystywania węglowych źródeł energii. – Ręce precz od polskiego węgla – domagał się Nawrocki. – My chcemy Polski, żeby była Polską. Taką, jaka zrodziła się z tysiąca lat naszego dziedzictwa kulturowego i naszego doświadczenia, a nie takiej, która oddaje swoją wolność i suwerenność Zielonym Ładom, Komisjom Europejskim i tym, którzy ściągają nasze symbole narodowe i symbole Polski Walczącej ze ścian urzędów – mówił Nawrocki do mieszkańców Kozienic.Jak podkreślił, nie powinien istnieć podział na Polskę różnych kategorii. – Nie ma Polski A i Polski B. Nie ma Polski powiatowej i Polski centralnej. Jest jedna Polska – oświadczył kandydat na prezydenta.Karol Nawrocki wyraził także swe obawy o kwestie tożsamości narodowej i niekontrolowanego napływu imigrantów. – I dlatego tutaj jesteśmy, żeby powiedzieć wyraźnie „nie” tym, którzy chcą sprawić, że Polska za 10 albo 20 lat będzie zamieszkała przez obywateli Unii Europejskiej polskiego pochodzenia – stwierdził Nawrocki.Kwiaty pod kozienickim Pomnikiem NiepodległościWedług niego wiele dobrego wydarzyło się w ostatnich latach w powiecie kozienickim i Kozienicach, które znane są z produkcji energii elektrycznej. Wskazał, że z pobliskiej elektrowni „Kozienice” pochodzi 13 proc. energii. – Nie damy sobie zabrać polskiego węgla. Ręce precz od polskiego węgla. Fedrować wydobywać, rozwijać. Bo to są wasze miejsca pracy, wasz rozwój – mówił do mieszkańców popierany przez PiS kandydat na prezydenta RP.Zobacz także: „Jestem atrakcyjnym kandydatem dla młodzieży, widzę to na siłowni”Nawrocki zbierał w Kozienicach podpisy pod listami poparcia. Złożył też kwiaty przed Pomnikiem Niepodległości.