Dysponentem tajemnicy jest CBA. W środę przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa zeznawł wiceprezes zarządu firmy Matic S.A. Aleksander Goszczycki. Komisja nie dowiedziała się od niego jednak zbyt wiele, bo zastrzegł, że informacje o współpracy jego firmy z CBA są objęte klauzulą tajności. Goszczycki zastrzegł, że ma bardzo ograniczoną możliwość wypowiadania się przed komisją, w szczególności na przesłuchaniu jawnym. Jak tłumaczył, właściwie całość informacji dotycząca współpracy Matic z CBA stanowi informacje objęte klauzulą tajności w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych o klauzuli tajne.– Dotyczy to przede wszystkim samej umowy na zakup i wdrożenie obejmującej co oczywiste szczegóły naszej współpracy. Wyłącznym dysponentem tajemnicy w tym zakresie jest CBA – powiedział świadek, dodając, że do czasu zwolnienia go przez CBA z obowiązku zachowania tajemnicy w tym zakresie nie może udzielać odpowiedzi na pytania obejmujące informacje objęte tą klauzulą.ZOBACZ TAKŻE: Pegasus 2.0? Izraelska firma szpieguje dziennikarzy w aplikacji WhatsappGoszczycki zeznał, że szefowa CBA Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak zwolniła go z obowiązku zachowania tajemnicy informacji niejawnych, ale „wyłącznie w zakresie okoliczności dotyczących zakupu oprogramowania Pegasus lub podobnego (...) oraz osób odpowiedzialnych za zakup oprogramowania Pegasus lub podobnego”.Zastrzegł jednak, że CBA wskazało, że zwolnienie go od tajemnicy „w żaden sposób nie uprawnia do udzielania komisji informacji o szczegółowych formach i zasadach przeprowadzania czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz o stosowanych w związku z ich prowadzeniem środkach i metodach informacji o osobach, jeśli zostały uzyskane w wyniku prowadzonych przez CBA albo inne organy, służby lub instytucje państwowe, czynności operacyjno-rozpoznawczych, a także informacji o osobach udzielających pomocy CBA”. Goszczycki stwierdził również, że nie zna Mariusza Kamiśkiego ani Macieja Wąsika. Przekazał także, że o realizacji każdej umowy niejawnej jego firma jest zobowiązana poinformować ABW i tak czyni. Po godzinie 14 przesłuchanie będzie kontynuowane w trybie niejawnym.ZOBACZ TAKŻE: „Serdeczny apel”. Kaczyński prosi o wpłaty na kampanię NawrockiegoAfera PegasusaKomisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów. Zgodnie z ustaleniami kanadyjskiego Citizen Lab, Pegasus był w Polsce wykorzystywany do inwigilacji polityków opozycji.Firma Matic, której wiceprezesem jest Goszczycki to jedyny w kraju pośrednik przy zakupie systemu Pegasus na potrzeby służb specjalnych.