„Reporterzy”. Po dramatycznym wypadku samochodowym lekarze dawali pani Natalii tylko 5 proc. szans na przeżycie. Jednak wbrew ich diagnozom, po 1,5 roku od wypadku kobieta z pomocą rodziców zaczęła walczyć o powrót do sprawności i o odszkodowanie za wypadek. – Musiałam złożyć wniosek do sądu o ubezwłasnowolnienie, bo ona była bez ruchu, bez mowy. To był taki wymóg – tłumaczy Wiesława, mama Natalii.Po przegranej rozprawie o wysokość wypłaconego odszkodowania rodzina wpadła w długi związane z opłatami sądowymi, które zaczął egzekwować komornik. Pominął jednak fakt, że Natalia jest osobą ubezwłasnowolnioną, a mimo to zabierał jej pieniądze i blokował konta, nie informując o tym jej opiekuna prawnego, czyli matki.– Mamy do czynienia z osobą ubezwłasnowolnioną, czyli osobą, która de facto jest traktowana jak dziecko poniżej 13. roku życia, czyli jest to osoba, która nie posiada zdolności do czynności prawnych – wyjaśnia adwokat Ernest Ziemianowicz.Komornik działał wbrew prawuZdaniem prawnika, działanie komornika w sprawie Natalii jest sprzeczne z przepisami prawa. Mimo to ubezwłasnowolnionej kobiecie komornik finalnie zabrał blisko 4000 złotych. W związku z tym miała ograniczone możliwości korzystania z płatnych rehabilitacji, które dawały jej możliwość powrotu do zdrowia.Mimo skargi na działanie komornika ten nie odstąpił od czynności. Interwencja autorów programu „Reporterzy” przyniosła natomiast wznowienie postępowania sądowego.Czytaj więcej: Średniowiecze w Lubuskiem. Wieś bez wody od ponad 30 lat