Są ranni. Po wypadku dwóch ciężarówek, które stanęły w płomieniach, nieprzejezdna jest autostrada A4 w rejonie węzła Kostomłoty pod Wrocławiem. Korek na jezdni w stronę Zgorzelca ma już 17 kilometrów. Utrudnienia potrwają wiele godzin – informują drogowcy. – 17 lutego około godz. 10:30 policja została poinformowana o zdarzeniu drogowym, do którego doszło dokładnie na 129 kilometrze autostrady A4. Na miejscu policjanci ujawnili cztery pojazdy typu ciągnik siodłowy wraz z naczepami. Ze wstępnych ustaleń wynika, że czwarty, a następnie trzeci pojazd znajdujący się w kolumnie tuż po zdarzeniu zapaliły się, a w wyniku tego powstało zadymienie, które spowodowało utrudnienia w poruszaniu się na obu odcinkach autostrady A4. Zostały one zamknięte i wyłączone z ruchu – powiedział TVP Info starszy aspirant Łukasz Porębski z sekcji prasowej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.Utrudnienia potrwają wiele godzin. Korek od węzła Kostomłoty ma już około 17 kilometrów i sięga węzła Kąty Wrocławskie. Wyznaczono objazd przez to miasto. Zalecany jest zjazd z autostrady na węźle Wrocław.Zobacz także: Wielki karambol w Warszawie. Zderzyło się siedem aut