Życie policjantów było zagrożone. Mężczyzna z dwiema maczetami został postrzelony przez policjanta w Vitry-sur-Seine na południe od Paryża, gdy zagroził funkcjonariuszom – podał dziennik „Le Figaro” za agencją AFP. Napastnik miał zostać poważnie ranny. Do zdarzenia doszło w niedzielę późnym popołudniem. Mężczyzna trzymający dwa ostrza (według części mediów były to maczety, według innych – szable) spacerował z nagim torsem po ulicach Vitry-sur-Seine (departament Dolina Marny). Nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. W pewnym momencie, według francuskich mediów, miał rzucić się w kierunku stróżów prawa. Jeden z nich strzelił wówczas do niego co najmniej dwa razy. Obie kule miały dosięgnąć desperata. Dziennik „Le Parisien” poinformował, że policjant udzielił rannemu pierwszej pomocy, a potem mężczyzną zajęli się ratownicy. Wiadomo, że postrzelony, w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Według nieoficjalnych informacji, napastnik miał cierpieć na schizofrenię i nie przyjmować leków. Czytaj także: Strzały w Warszawie. Jedna osoba nie żyje, druga jest ranna