Ważyła nieco ponad 27 kg. Australijska para została skazana na karę więzienia przez Sąd Okręgowy w Perth za zaniedbywanie dziecka. Małżonkowie doprowadzili do tego, że ich jedyna córka w wieku 17 lat ważyła nieco ponad 27 kg i była tak niedożywiona, że lekarze obawiali się o jej życie. Tymczasem rodzice nie widzieli problemu i byli dumni ze swojej księżniczki, uczennicy szkoły baletowej. Gdy 17-latka trafiła do szpitala, wygląda na znacznie młodszą. Świadkowie widzieli, jak rodzice pielęgnowali ją niczym małe dziecko. Towarzyszyli jej w łazience, wycierali nos i czesali włosy.W swoim orzeczeniu sędzia Linda Black powiedziała, że jest jasne, że rodzice 20-letniej obecnie dziewczyny kochali ją, ale nie wywiązali się ze swoich rodzicielskich obowiązków. Ojciec został skazany na 6,5 roku więzienia, a matka na 5 lat.Rodzice nie widzieli problemuCórka australijskiej pary od dziecka uwielbiała tańczyć. Uczyła się w domu, ale lekcje baletu dawały jej szansę na kontakty z innymi dziećmi.Na zdjęciach udostępnionych przez sąd widać uśmiechniętą dziewczynkę w jaskrawych kostiumach, z włosami zaczesanymi do tyłu, w wystudiowanej pozie baletnicy. „Jakie piękne zdjęcie mojej księżniczki” – komentował jej ojciec na Facebooku.Czytaj także: „Bił i przyduszał 14-latkę”. Napastnik usłyszał zarzut usiłowania gwałtuRodzina mieszkała na jednym z najbogatszych przedmieść Perth, stolicy Australii Zachodniej. Sędzia zwróciła uwagę, że w domu nie było niczego „nawet w najmniejszym stopniu” odpowiedniego do jej wieku. Nastolatka oglądała programy dla dzieci, m.in. Teletubisie, a prezencie dostawała lalki Barbie.Kiedy inne dziewczyny przechodziły okres dojrzewania, przestała się rozwijać. W wieku 8 lat została wegetarianką, a w kolejnych latach weganką. Jej ojciec mówił przed sądem, że była „niejadkiem”, ale nie wierzył, by była niedożywiona. Miała jeść trzy posiłki dziennie i mieć dostęp do przekąsek.Zobacz też: Nowotwór złośliwy co roku u ponad tysiąca dzieci. Poznaj pierwsze objawyNa to, że z dziewczyną dzieje się coś niedobrego, uwagę zwrócili nauczyciele i rodzice innych dzieci ze szkoły baletowej. Gdy ich sugestie, że potrzebny jest kontakt z dietetykiem nie zostały przyjęte, powiadomili władze. Dzięki ich interwencji dziewczyna trafiła do szpitala.Pomimo swoich 17 lat dziewczyna miała zaledwie 147,5 cm wzrostu. Była wychudzona, blada, nie wykazywała żadnych oznak dojrzewania. Gdy lekarze próbowali ją leczyć, rodzice zaczęli podejrzewać spisek.Choć ich córka leżała na oddziale zaburzeń odżywiania, ostrzegli ją, że może przytyć, jeśli zastosuje się do zaleceń lekarzy. Ponieważ sabotowali próby leczenia, ostatecznie trafili do aresztu. Dziewczyna zaczęła wówczas przybierać na wadze, a rodzice zostali postawieni w stan oskarżenia.Zaniżyli wiek córkiPodczas postępowania sądowego wyszło na jaw, że zaniżali o dwa lata wiek córki, by ukryć swoje zaniedbania – zapisując ją do kolejnej szkoły tańca podali nieprawdziwą datę urodzeniaDziewczyna wysłała do sądu list, który okazał się ostatecznie dowodem na ich zaniedbania. Apelowała w nim o wycofanie oskarżenia i obwiniała się za sytuację rodziców. „Bardzo kocham moich rodziców. To oni są najważniejszymi osobami w moim życiu. Jeśli moi rodzice pójdą do więzienia, nie sądzę, żebym sobie z tym poradziła” – napisała.Ojciec dziewczyny przyznał się do sfałszowania jej aktu urodzenia, ale oboje rodzice zaprzeczyli wszystkim innym zarzutom. Sędzia Black orzekła, że rodzice nie wzięli na siebie żadnej odpowiedzialności za swoje czyny i nie widzi powodu, aby nie wsadzić ich do więzienia.