Rosjanie pokazują „chęć” pokoju. Gdy przywódcy spierają się na konferencji w Monachium o to, kto powinien rozmawiać z Putinem o zakończeniu wojny, Rosja niespecjalnie wykazuje pokojowe zamiary. Jak poinformowała Ukraina, w sobota była najgorszym dniem na froncie w tym roku. „W porównaniu z ostatnimi 24 godzinami, wróg znacznie zintensyfikował swoje wysiłki. Ogólna liczba operacji szturmowych wzrosłą 2,5-krotnie, największa aktywność wystąpiła na kierunku Pokrowskim” – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, cytowany przez serwis Ukrainska Pravda.Najgorszy dzień na froncie w 2025 r. Rosjanie przeprowadzili 33 ataki powietrzne, użyli 47 kierowanych bomb lotniczych i 500 dronów kamikaze. Na ukraińskie pozycje wojskowe i osiedla przeprowadzono ponad 4 tys. ataków.Szczególnie intensywnie było na froncie Pokrowskim, gdzie Rosjanie szturmowali pozycje ukraińskie 67 razy. Sztab podaje, że tylko w tym rejonie w sobotę „unieszkodliwiono” 536 żołnierzy wroga, 261 zginęło.To kolejny nietuzinkowy ruch Rosjan od rozpoczęcia konferencji w Monachium. W piątek, w dniu rozpoczęcia, wycelowali w elektrownię w Czarnobylu, uszkadzając tzw. sarkofag, jedną z barier ochronnych jednostki. Na szczęście nie spowodowali zagrożenia radiacyjnego. Zobacz też: To oni zadecydują o przyszłości. Rosja wystawiła twardych negocjatorówTymczasem na konferencji w Monachium Wołodymyr Zełenski wielokrotnie apelował, że Rosji nie można ufać i nie ma pokojowych zamiarów, próbując skłonić przywódców Zachodu do ostrzejszego stanowiska względem Kremla. Zaproponował stworzenie europejskiej armii i zapowiedział, że żadne ustalenia zawarte ponad głową Ukrainy nie będą przez nią respektowane.Dwa dni konferencji przyniosły niekorzystne dla Europy rozstrzygnięcie. Przedstawiciele USA rozwiali wątpliwości co do przyszłej polityki wobec Starego Kontynentu i jego bezpieczeństwa. Wiceprezydent JD Vance swoje piątkowe przemówienie poświęcił w całości ruganiu przywódców Europy za łamanie zasad demokracji. Specjalny wysłannik Trumpa ds. zakończenia konfliktu w Ukrainie – generał Keith Kellog – powiedział, że w czasie rozmów o zakończeniu konfliktu Europa nie będzie obecna. Rozmawiać mają – zdaniem wojskowego – adwersarze i pośrednik. W nocy z soboty na niedzielę ministrowie spraw zagranicznych USA i Rosji – Marco Rubio i Siergiej Ławrow – rozmawiali telefonicznie, podtrzymując deklaracje o zakończeniu wojny mimo intensyfikacji ostrzału na froncie.