Drony-kamikadze wywowały pożar. Jak podaje portal „Ukrainska Prawda” siedem rosyjskich lotnisk zostało zamkniętych z powodu ataku dronów. Prawdopodobnie to odpowiedź Ukrainy na uderzenie w sarkofag w Czarnobylu. To kolejne celne uderzenie w rosyjski biznes rafineryjny, co ma określone konsekwencje dla Kremla. Drony-kamikadze uderzyły w Rostów, Nowomoskowsk, Wołgograd i Engels. Być może również inne miasta i miejscowości. Na razie wiadomo, że wybuchł pożar w co najmniej jednym obiekcie przemysłowym oraz na obszarze rafinerii w Wołgogardzie.Atak dronów na obszar rafinerii w WołgogradzieJak podaje portal belsat.eu drony-kamikadze uderzyły w Rostów, Nowomoskowsk, Wołgograd i Engels. Być może również inne miasta i miejscowości. Na razie wiadomo, że wybuchł pożar w co najmniej jednym obiekcie przemysłowym oraz na obszarze rafinerii w Wołgogardzie. W związku ze zdarzeniem, zostały zamknięte porty lotnicze, znajdujące się w Astrachaniu, Władykawkazie, Wołgogradzie, Groznym, Kałudzie, Saratowie i Uljanowsku. Gubernator obwodu wołgogradzkiej Andriej Bogaczow napisał w mediach społecznościowych, że odłamki jednego z bezzałogowców spadły na dach bloku mieszkalnego i ranna została jedna osoba. Redakcja „Vot Tak”, powołując się na przegląd rosyjskich mediów społecznościowych, informuje, że w Wołgogradzie słyszano 17 wybuchów. Czytaj również: Rosja wysłała im samolot pełen pieniędzy. Bardzo chce wrócić do łaskUderzają tam, gdzie boliTo kolejny pożar rafinerii w ostatnich tygodniach. Strona ukraińska konsekwentnie okulawia rosyjski przemysł rafineryjny. W styczniu i lutym ukraińskie ataki wyłączyły czasowo z gry 7 rafinerii na terenie Rosji, zmniejszając jej zdolność przetwarzania surowca o 10 proc. Dlatego też w przyszłym tygodniu tamtejszy rząd będzie debatować nad zaostrzeniem przepisów dotyczących eksportu benzyny i czasowego całkowitego zakazu, by unormować hurtowe ceny paliw przed nadchodzącym sezonem zasiewów. Obecnie tylko producenci mogą eksportować rosyjską benzynę, nie mogą tego robić pośrednicy. Rosja w przeszłości musiała się już ratować tego rodzaju interwencjami. Poprzedniej nocy rosyjski pocisk uderzył w sarkofag w Czarnobylu.Rosyjski atak dronów uszkodził sarkofag nieczynnej elektrowni jądrowej w Czarnobylu, mający na celu zapobieganie uwalniania substancji radioaktywnych, nie jest jednak jedynym mechanizmem obronnym. Główny inżynier obiektu, Ołeksandr Tytarczuk zapewnił, że nie doszło do uwolnienia substancji promieniotwórczych, ale „bariera, która miała zapobiegać rozprzestrzenianiu się substancji radioaktywnych, przestała funkcjonować zgodnie z projektem”.Czytaj także: Zełenski ostrzega o nowych brygadach. "Mogą pójść na Ukrainę albo Polskę"