J.D. Vance w Monachium. Amerykański wiceprezydent J.D. Vance powiedział, że Europa musi wziąć sprawy bezpieczeństwa we własne ręce. Powiedział też, że nie jest dla niego jasne, co stało się w części państw Europy i że jeśli Europa odejdzie od wartości demokratycznych, USA nie mogą nic dla niej zrobić. Skrytykował odwołanie wyników wyborów w Rumunii i skazanie religijnego aktywisty w Szwecji za spalenie Koranu. Trwa 61. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. Światowi liderzy, eksperci oraz przedstawiciele organizacji międzynarodowych dyskutują o wyzwaniach globalnego bezpieczeństwa. Głównym tematem jest kwestia zakończenia wojny na Ukrainie po ostatnich deklaracjach amerykańskiej administracji o rozpoczęciu negocjacji w tym celu.USA reprezentuje wiceprezydent J.D. Vance. Przedstawiciel Stanów Zjednoczonych powiedział, że Europa musi mieć większy wpływ na własne bezpieczeństwo. Wspomniał, że nie jest jasne dla niego, co wydarzyło się w niektórych krajach Starego Kontynentu. Wezwał Europejczyków do działania w zgodzie z demokracją, a nie tylko mówienia o niej.Wyraził nadzieję na ustalenie satysfakcjonujących warunków z Rosją w czasie rozmów o zawieszeniu broni. – Jednak zagrożenie, o które najbardziej się martwię w kontekście Europy, to nie Rosja, to nie Chiny, to nie żaden inny zewnętrzny aktor. To, o co najbardziej się martwię, to zagrożenie z wewnątrz, odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej podstawowych wartości, wartości dzielonych ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki – oświadczył Vance.Zobacz także: Wiceprezydent USA grozi Putinowi. „Inaczej wyślemy armię na Ukrainę”– Uderzyło mnie, że były komisarz europejski niedawno wystąpił w telewizji i mówił zachwycony, że rząd rumuński właśnie unieważnił całe wybory. Ostrzegał, że jeśli sprawy nie pójdą zgodnie z planem, to samo może się zdarzyć w Niemczech. Teraz te tak lekko wygłaszane oświadczenia są dla nas szokujące – dodał wiceprezydent USA.Vance powiedział, że kwestie budżetowe obronności będą dyskutowane, jednak nie można mówić o budżecie, „gdy nie wiemy, czego mamy bronić”.Monachijska Konferencja BezpieczeństwaDominującym tematem konferencji są konflikty zbrojne w Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie. Wydarzenie potrwa od piątku 14 lutego do niedzieli 16 lutego.Konferencja w Monachium jest cykliczna. Po raz pierwszy odbyła się w 1963 r. Każdego roku spotkanie odbywa się w hotelu Bayerischer Hof. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa jest wiodącym na świecie forum debaty na temat międzynarodowej polityki bezpieczeństwa. Jest miejscem inicjatyw dyplomatycznych mających na celu rozwiązanie najbardziej palących problemów na świecie.Celem konferencji – w założeniu jej organizatorów – jest budowanie zaufania i przyczynianie się do pokojowego rozwiązywania konfliktów poprzez podtrzymywanie ciągłego, starannie wyselekcjonowanego i nieformalnego dialogu w ramach międzynarodowej społeczności bezpieczeństwa.Wydarzenie gromadzi ponad 450 osób – w tym głowy państw, ministrów, czołowe osobistości organizacji międzynarodowych i pozarządowych, wysoko postawionych przedstawicieli przemysłu, mediów, środowiska akademickiego i społeczeństwa obywatelskiego.Zełenski spotka się z J.D. Vance’emW trakcie konferencji odbywają się panele i prelekcje. Ważną rolę odgrywają także spotkania bilateralne i multilateralne pomiędzy przywódcami państw.O godzinie 17. w piątek ma odbyć się spotkanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i wiceprezydenta USA J.D. Vance’a. Tematem rozmów ma być m.in. propozycja Kijowa dotycząca dostępu USA do złóż metali ziem rzadkich w Ukrainie.Zobacz także: Rosyjski dron uderzył w elektrownię w Czarnobylu. „Uszkodzenia są znaczne”