Straty oszacowano na pół miliona złotych Czterech rabusiów napadło na dom małżeństwa w Kobyłce pod Warszawą. Jak dowiedział się portal TVP.Info, straty oszacowano na pół miliona złotych. W czwartek wieczorem doszło do napadu w domu przy ulicy Szerokiej w Kobyłce niedaleko Warszawy. O bulwersującym zdarzeniu poinformowała w mediach społecznościowych córka poszkodowanych.„Wczoraj, 13 lutego między godziną 18.20 a 19.20 doszło do napadu w domu przy ulicy Szerokiej, koło Lewiatana. Napastników, których rodzice widzieli, było czterech. Nie wiadomo, czy było ich więcej. Jeśli ktoś przejeżdżał tamtędy z kamerką samochodową, przechodził, błagam o pomoc!” – napisała.Zaapelowała, żeby mieszkańcy pobliskich ulic sprawdzili, czy ich monitoring nie uchwycił obcych mężczyzn albo samochodu w tym czasie lub wcześniej, ponieważ wszystko wskazuje na to, że dom był obserwowany przez napastników.Informację kobiety potwierdziła nam policja.– W czwartek przed godz. 21.00 otrzymaliśmy informację, że w Kobyłce w jednym z domów jednorodzinnych doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym. Obecnie w tej sprawie policjanci prowadzą czynności. Dla dobra postępowania nie podajemy w tej chwili więcej szczegółów – powiedziała portalowi TVP.Info młodsza aspirant Monika Kaczyńska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wołominie.Dodała, że wstępnie straty oszacowano na około pół miliona złotych.Czytaj także: Nowe informacje w sprawie mordu na plebanii. Zatrzymano byłego policjanta