Jak Putin manipuluje dziećmi? Od początku tego roku w rosyjskich przedszkolach na rozkaz Władimira Putina, masowo organizuje się „zabawy wojskowo-patriotyczne”. Takie działania mają na celu wpojenie dzieciom gotowości do walki za ojczyznę. W rosyjskich przedszkolach coraz częściej organizuje się zajęcia o charakterze wojskowym. Pod pretekstem edukacji patriotycznej dzieci uczestniczą w grach takich jak „Żarnica”, gdzie uczą się musztry, rzucania granatami, a nawet symulowanego rozminowywania terenu. Rosyjska propaganda i manipulacja dotycząca dzieciZajęcia mają na celu kształtowanie gotowości bojowej i akceptacji warunków polowych od najmłodszych lat. Program ten jest inspirowany tradycją radziecką, kiedy to dzieci były przygotowywane do ewentualnej służby wojskowej już od wczesnych lat życia. Jednak dzisiejsza skala oraz intensywność działań mają znacznie bardziej agresywny charakter, łącząc dziecięcą edukację z militarną propagandą państwową. Zgodnie z doniesieniami publikowanymi na platformie VKontakte, w wielu miastach w Rosji organizowane są konkursy wojskowe dla przedszkolaków. W Niżniekamsku (Tatarstan) dzieci rywalizowały m.in. w rzucaniu granatami i opatrywaniu rannych. Na zakończenie wydarzenia mali uczestnicy otrzymali nagrody od przedstawicieli wojska i skosztowali żołnierskiej owsianki. W innych regionach dzieci przebierane są w mundury wojskowe i medyczne, uczą się tkania siatek maskujących i budowy umocnień ze śniegu. Dodatkowo niektóre przedszkola organizują parady wojskowe, gdzie dzieci defilują w mundurach i śpiewają patriotyczne pieśni. W niektórych przypadkach dzieci dostają do rąk zabawkowe karabiny, a nawet biorą udział w inscenizacjach bitew. Rok Obrońcy Ojczyzny – podstawa do militaryzacji dzieci Oficjalnym powodem nasilenia propagandy wojskowej w przedszkolach jest ogłoszony przez Władimira Putina Rok Obrońcy Ojczyzny, przypadający na 2025 rok. Organizatorzy „lekcji patriotyzmu” podkreślają, że ma to wzbudzać w dzieciach dumę i poczucie obowiązku wobec kraju. W przedszkolach pojawiają się plakaty z hasłami o jedności narodowej, a dzieci biorą udział w przedstawieniach o tematyce wojskowej. Zdarza się, że zajęcia przyjmują jeszcze bardziej kontrowersyjną formę. W przedszkolu nr 423 w Czelabińsku odbyła się „lekcja odwagi”, na której dzieci mogły bawić się replikami karabinów, granatników i pistoletów, a także oglądać zestrzelony ukraiński dron. Gościem specjalnym był „weteran wojenny” Dmitrij Galejew, który opowiadał dzieciom o „bohaterskich czynach” rosyjskich żołnierzy. Czytaj również: Wyciekł plan Rosji. To będzie główny warunek Putina za pokójWpływ przedwczesnej militaryzacji na rozwój dzieckaW przedszkolu „Kolosok” w Udmurcji zorganizowano nawet patriotyczny spektakl kukiełkowy „Kolobok idzie do wojska”. Główny bohater na końcu historii ogłasza, że kiedy dorośnie, dołączy do armii. To kolejny przykład na to, jak rosyjskie władze wykorzystują dzieci do szerzenia militarnej propagandy. W wielu przypadkach rodzice nie mają wyboru, jeśli chodzi o udział ich dzieci w takich zajęciach. Przedszkola organizują wydarzenia jako obowiązkowe, a opiekunowie często nie mają dostępu do pełnej informacji na temat treści przekazywanych dzieciom. Eksperci ostrzegają, że wczesne oswajanie dzieci z bronią oraz wojskowym trybem życia może prowadzić do normalizacji przemocy i braku wrażliwości na brutalność. Psychologowie dziecięcy podkreślają, że uczestnictwo w tego typu zajęciach może mieć długofalowy wpływ na psychikę dziecka, prowadząc do skłonności do agresji lub podporządkowania się autorytarnej ideologii. Międzynarodowa reakcja na militaryzację dzieciCoraz więcej doniesień o militaryzacji przedszkoli Analiza publikacji na VKontakte pokazuje, że od początku 2025 roku liczba wydarzeń o charakterze wojskowym w przedszkolach znacząco wzrosła. W porównaniu do 2024 roku opublikowano trzy razy więcej raportów na ten temat, a w 2022 roku takich doniesień praktycznie nie było. Trend ten wyraźnie pokazuje, że Kreml intensyfikuje propagandę wojenną wśród najmłodszych. Zachodnie organizacje zajmujące się prawami dziecka już kilkakrotnie krytykowały praktyki stosowane w rosyjskich placówkach edukacyjnych. ONZ oraz UNICEF podkreślają, że takie działania mogą naruszać międzynarodowe konwencje dotyczące ochrony praw dziecka, zwłaszcza w kontekście wykorzystywania najmłodszych do celów propagandowych. Czytaj także: Rosja wyrzucona z elitarnego klubu. „To był błąd, chciałbym, żeby wrócili”