Samotność we współczesnym świecie. Walentynki są świętem zakochanych, jednak wielu osobom ten dzień głównie kojarzy się z samotnością. Coraz bardziej chcemy prawdziwych i trwałych relacji, ale szukanie drugiej połówki to spore wyzwanie. Jak wykazało badanie „Nigdy więcej samotności”, samotność nie dotyczy tylko osób starszych, regularnie zmaga się z nią aż 65 proc. osób z tzw. pokolenia Z.Coraz więcej ludzi odczuwa samotność– Poczucie samotności jest złożonym, subiektywnym i indywidualnym doświadczeniem, które może wynikać z wielu różnorodnych czynników, ale trzeba pamiętać, że samotność to nie tylko przyczyny zewnętrzne, takie jak obecności innych ludzi w naszym życiu, ale również kwestia jakości relacji z samym sobą – wyjaśnia psycholożka Emiko Okamoto-Łęcka.Według badania CBOS z 2024 roku w ciągu ostatnich siedmiu lat dwukrotnie zwiększył się odsetek dorosłych bardzo często lub permanentnie doświadczających samotności. Obecnie jest to już mniej więcej co dwunasty dorosły.Z analizy wynika, że „bardzo częste” lub „permanentne” odczuwanie samotności dotyka najczęściej najmłodszych badanych, w wieku 18–34 lata (12–13 proc. w zależności od kategorii), a w dalszej kolejności najstarszych respondentów, w wieku 75 lat lub więcej (10 proc.). Natomiast stosunkowo najrzadziej doświadczają jej respondenci w wieku 45–54 lata (1 proc.) oraz w wieku 55–64 lata (4 proc.).Co wpływa na poczucie samotności?W rozmowie z portalem TVP INFO psycholożka Emiko Okamoto-Łęcka wyjaśnia, jakie są przyczyny odczuwania samotności. – Brak wsparcia czy bliskich więzi oraz brak poczucia przynależności, czy nieumiejętność nawiązywania głębokich relacji interpersonalnych to tylko kilka przykładów. Samotność często wynika z poczucia, że nie mamy nikogo, z kim mogłyby łączyć nas doświadczenia, wspomnienia, z kim moglibyśmy dzielić swój czas – wyjaśnia.Do czynników sprzyjających doświadczaniu samotności zaliczyć należy młody wiek (do 34 roku życia), mieszkanie w dużym lub największym mieście, bycie singlem, a także niezadowolenie z własnego położenia materialnego. Co ciekawe, poglądy polityczne również wpływają na stopień narażenia na samotność. Jak wynika z analiz, osoby o centrowych, prawicowych, a także niesprecyzowanych poglądach politycznych w mniejszym stopniu narażone są na poczucie osamotnienia, niż te identyfikujące się z lewicą.Czytaj również: Pomysł na Walentynki? Wraz z TVP wybierzcie reprezentanta na Eurowizję 2025Randkowanie online - czy wciąż jest popularne?Współczesny świat technologii internetowych i wszechobecnej rozrywki może tworzyć złudzenie, że jesteśmy stale w kontakcie z innymi ludźmi, a poznawanie nowych osób jest bardzo proste. Z raportu o samotności CBOS można dowiedzieć się, że ryzyko samotności wśród osób pozostających w związkach jest kilkukrotnie niższe niż wśród singli.Według badania CBOS poczucie osamotnienia najczęściej dotyczy singli (16 proc. doświadcza go „bardzo często” lub „zawsze”), a najrzadziej – badanych pozostających w związkach małżeńskich (4 proc.). Wiele osób szuka swojej drugiej połówki na aplikacjach randkowych. Z jednej strony poznawanie online otwiera drzwi na więcej potencjalnych znajomości, a z drugiej strony stali użytkownicy m.in. Tindera czy Bumble mierzą się z częstszym odrzuceniem, czy nagłym zerwaniem znajomości.Psycholożka Okamoto-Łęcka wyjaśnia, że aplikacje umożliwiają łatwiejsze nawiązywanie nowych znajomości i mogą stanowić sposób na zaspokojenie potrzeby towarzystwa. Dla niektórych aplikacje stanowią skuteczne narzędzie do poznawania osób o podobnych zainteresowaniach i wartościach, co może prowadzić do głębokich i satysfakcjonujących relacji. Dzięki nim wiele osób nawiązało trwałe związki, które zaspokajają ich potrzebę bliskości i wsparcia emocjonalnego. Jak czytamy w raporcie Ofcom.com w maju 2024 roku w Wielkiej Brytanii jeden na 10 dorosłych korzystał z aplikacji randkowych. W zeszłym roku było podobnie - miłości bądź innych interakcji szukało w ten sposób 11 proc. Brytyjczyków. Chociaż aplikacje randkowe wciąż są popularne, zaczynają tracić użytkowników. W Wielkiej Brytanii w stosunku do maja 2023 roku Tindera opuściło aż 600 tys. użytkowników, których liczba z 2,5 mln spadła do 1,9 mln. Bumble - 368 tys. osób, a Hinge - 131 tys.Korzystanie z aplikacji randkowych, a samopoczucie użytkownikówJak pokazała ankieta przeprowadzona przez Centrum Badawcze Pew aż 53 proc. internetowych randkowiczów ma raczej negatywne doświadczenia związane z poznawaniem potencjalnych partnerów online. Na przykład kobiety, szczególnie młode, skarżą się na nadmiar wiadomości, otrzymywanie ich od mężczyzn, którym odmówiły dalszych kontaktów, a także otrzymywanie nieproszonych materiałów o seksualnym charakterze. – Używanie aplikacji randkowych może prowadzić do powierzchownych interakcji, braku autentyczności w relacjach oraz stresu związanego z byciem ocenianym i ciągłym porównywaniem siebie do innych. Korzystanie z aplikacji randkowych może także pogłębiać poczucie samotności, gdyż często wiąże się z poczuciem, że relacje są krótkotrwałe i nie dają satysfakcji emocjonalnej. Co więcej, obawa przed odrzuceniem może pogłębić poczucie zagubienia i negatywnie wpływać na samoocenę – zaznacza specjalistka.Mężczyźni z kolei narzekają m.in. na to, że są ignorowani. Ludzie obawiają się też oszustw, napastowania i nierzadko mają poczucie, iż usługi tego rodzaju promują głównie płytkie, krótkotrwałe znajomości. Badanie pokazuje, że wielu użytkowników aplikacji randkowych może doświadczyć trudnych emocji, pogorszenia nastroju i obniżenia samooceny. Czy bycie w związku to recepta na samotność?Wiele osób jest głęboko przekonanych, że bycie w relacji sprawi, że nie będziemy odczuwać samotności. W rozmowie z portalem TVP INFO psycholożka Emiko Okamoto-Łęcka wyjaśnia, że takie myślenie niekoniecznie rozwiązuje wszystkie problemy.– Bycie w relacji może zmniejszyć poczucie samotności, zwłaszcza gdy relacja ta jest zdrowa i oparta na wzajemnym szacunku, zaufaniu i zrozumieniu, aczkolwiek samotność jest zbyt złożonym stanem, aby móc znaleźć na nią jedną receptę w formie relacji romantycznej. Samotność wynika nie tylko z braku fizycznej obecności innych ludzi, ale także z niezaspokojonych potrzeb wewnętrznych, które bardzo często są nam nieuświadomione. – Aby „zadbać o swoją samotność”, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na siebie i swoje emocje, zarówno w relacjach, jak i w życiu codziennym – podsumowała psycholożka.Czytaj także: Temperatura 36,6 już nieaktualna. Nowa norma dla zdrowego człowieka