„Ten wyrok to akt tchórzostwa”. Pięcioro aktywistów Ostatniego Pokolenia usłyszało wyrok za blokadę drogi dojazdowej przed koncertem Taylor Swift w sierpniu 2024 r. – Ten wyrok to akt tchórzostwa ze strony sądu – powiedział jeden ze skazanych. W środę, 12 lutego, Sąd Rejonowy Praga-Południe w Warszawie skazał pięcioro członków organizacji Ostatnie Pokolenie na kary grzywny od 200 do 400 zł za blokadę drogi dojazdowej na koncert Taylor Swift. – Zgadzam się z państwem, że państwa motywacje troski o planetę są szczere i ważne. Niemniej nie wpływa to na znoszenie kary czy działania bezprawne – powiedziała sędzia, uzasadniając wyrok.Zobacz także: Ostatnie Pokolenie próbowało w Gdańsku zablokować kolumnę rządową– Ten wyrok to akt tchórzostwa ze strony sądu. Cieszymy się, że sąd rozumie nasze motywacje. Jednak co nam po tym, jeśli wciąż chroni miliarderów wyjętych spod prawa? Skazuje ludzi za obywatelskie nieposłuszeństwo przeciwko superbogaczom takim jak Taylor Swift, których rozpustne życie ma katastrofalne skutki dla reszty społeczeństwa – powiedział Radomir Majewski, jeden ze skazanych. „Pomimo wyroku skazującego będziemy kontynuować nasze pokojowe protesty. Mówimy to dziś i powtórzymy to w marcu, kiedy dziesiątki osób z Ostatniego Pokolenia będą stawać przed sądem za blokady dróg” – poinformowała organizacja. Blokada koncertu Taylor Swift 2 sierpnia pięć osób w pomarańczowych kamizelkach przykleiło się do jezdni na rogu ulicy Siwca i Wybrzeża Szczecińskiego w Warszawie. Tą trasą na PGE Narodowy wjeżdżała piosenkarka Taylor Swift na drugi koncert w stolicy. Przedstawiciele Ostatniego Pokolenia obsypali wjazd pomarańczowym proszkiem i trzymali banner z napisem „Nie stać nas na superbogaczy”. W myśl oficjalnego stanowiska to hasło odnosi się do tego, że 1 procent najbogatszych ludzi na świecie – miliarderów jak Taylor Swift – odpowiada za tyle samo emisji dwutlenku węgla co najbiedniejsze 2/3 ludzkości, czyli około 5 miliardów ludzi.Zobacz także: Aktywistki Ostatniego pokolenia oskarżone. Grozi im 8 lat więzienia