Kościół reaguje. Toskania jako pierwszy region we Włoszech wprowadziła przepisy pozwalające na samobójstwo wspomagane i zrobiła to pomimo braku ogólnokrajowej ustawy w tej sprawie. Decyzja ta wzbudziła kontrowersje w państwie, w którym Kościół katolicki odgrywa istotną rolę. Nowe prawo przewiduje, że wnioski pacjentów będą rozpatrywane w ciągu 30 dni przez komisję lekarską. Jeśli spełnią określone kryteria, służba zdrowia zapewni niezbędne leki i personel medyczny, chyba że „pacjent zdecyduje się na przeprowadzenie procedury przez swojego lekarza”.Ustawa daje lekarzom prawo do odmowy udziału w procedurze z powodów moralnych lub etycznych, podobnie jak w przypadku klauzuli sumienia przy aborcji. Krytycy twierdzą jednak, że mimo wszystko Toskania stała się miejscem, gdzie „państwo administruje śmiercią”, co budzi obawy wśród środowisk konserwatywnych i katolickich.Sprzeciw kościołaKościół wyraził sprzeciw wobec nowych regulacji eutanazji, a kardynał Paolo Augusto Lojudice zapewnił, że„ nie zaprzestaną działań na rzecz ochrony życia”. Podkreślił także, że osoby pracujące w hospicjach i szpitalach powinny dalej nieść nadzieję cierpiącym, niezależnie od wprowadzonych zmian prawnych.Decyzja Toskanii może otworzyć drogę do podobnych ustaw w innych regionach Włoch, mimo że na poziomie ogólnokrajowym temat ten wciąż budzi podziały. Włoska prasa twierdzi, że zwolennicy regulacji liczą na dalsze postępy, podczas gdy przeciwnicy obawiają się, że prowadzi to do stopniowego osłabienia ochrony życia.Czytaj także: Tak radzą sobie ze stratą. Robią cyfrowe klony zmarłych