Sycylijska mafia „usiłuje odbudować swoje wojsko”. Ponad 180 mafiosów z cosa nostry zatrzymano we wtorek na Sycylii podczas największej od 40 lat akcji karabinierów. Są wśród nich przywódcy najpotężniejszych mafijnych klanów. Śledztwo wykazało, iż sycylijska mafia wciąż jest bardzo aktywna i usiłuje odbudować swoje wojsko – powiedział prokurator z Palermo. Śledczy zwrócili uwagę na to, że w ostatnich latach podjęte zostały próby odbudowy cosa nostry, która wcześniej została poważnie osłabiona i rozbita dzięki kolejnym policyjnym operacjom i aresztowaniu tysięcy ludzi.W wyniku najnowszego dochodzenia śledczym udało się rozszyfrować system komunikacji telefonicznej między odsiadującymi karę mafijnymi bossami a członkami klanów przebywającymi na wolności. Ustalono, że uwięzieni bossowie mafii byli w stanie koordynować przestępczą działalność gangów i uczestniczyć w naradach za pośrednictwem przemyconych do cel telefonów komórkowych.Dzisiejsza akcja karabinierów była możliwa dzięki podsłuchom rozmów telefonicznych i wideo czatów gangsterów.Czytaj także: Zmarł pierwowzór Tony’ego Soprano, legendarny mafioso Giovanni RiggiCosa nostra fascynacją młodychPonadto ze śledztwa i zainstalowanych podsłuchów wynika, że przemyt narkotyków i handel nimi, który był do niedawna drugorzędną działalnością mafii sycylijskiej, stał się obecnie głównym źródłem jej bogactwa.Prokurator de Lucia odnotował także: „Cosa nostra nadal budzi fascynację w niektórych środowiskach takich, jak małe miasteczka, gdzie młodzi ludzie mają ograniczone szanse na inne życie i identyfikują się z przejawami władzy, jaką nadal ma mafia”. Poinformował, że wśród zatrzymanych we wtorek jest bardzo wiele młodych osób.– W tej kwestii musimy być szczególnie czujni – stwierdził szef prokuratury z Palermo.Czytaj także: Mafijni bossowie odzyskują wolność. „Zły sygnał dla społeczeństwa”