Był w areszcie od września. Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) Michał Kuczmierowski opuścił londyński areszt w poniedziałek późnym wieczorem. Spełnił ustalone przez sąd warunki, w tym wpłacenie ponad 360 tys. funtów kaucji. Niemal dwa tygodnie zajęło Kuczmierowskiemu spełnienie warunków postawionych przez sąd w Londynie. To między innymi oddanie paszportu i dowodu osobistego, a także wpłata pieniędzy – 200 tysięcy funtów poręczenia majątkowego i 365 tysięcy funtów zabezpieczenia.– Oczywiście, że będę chciał wrócić do Polski. Moim celem jest obrona mojego dobrego imienia. Będę oczekiwał sprawiedliwego i uczciwego procesu. Miałem wielokrotnie okazję spotkania się z tym, że czekano z nakazem zatrzymania do momentu, kiedy wyjadę za granicę i próbowano mieć dobre nagrania, jak w kajdankach przywożą mnie samolotem, bo to było potrzebne do wystąpień politycznych, dlatego absolutnie nie wierzę w uczciwy proces – powiedział TVP Info po wyjściu z aresztu były szef RARS.Zobacz także: List żelazny dla byłego szefa RARS. Sąd zdecydował21 lipca ma rozpocząć się proces ekstradycyjny Kuczmierowskiego.