Kamil K. usłyszał pięć zarzutów. Policja zatrzymała trenera akademii piłkarskiej Czarnych Sosnowiec. Kamil K., który pracował także jako nauczyciel w szkole, miał wysyłać treści pornograficzne swoim podopiecznym. Młodych piłkarzy zachęcał także, żeby przysyłali mu zdjęcia swoich genitaliów, co miało zwiększyć ich szansę na występy na boisku. Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu. Prokuratura przedstawiła mu pięć zarzutów. Do zatrzymania doszło w czwartek 6 lutego, po tym jak sprawę zgłosiła na policję matka jednego z chłopców. Syn miał opowiedzieć jej o zachowaniu Kamila K. dopiero, kiedy sama natrafiła na zdjęcia męskich genitaliów przeglądając galerię w telefonie nastolatka. Jak się okazało, trener nie tylko wysyłał takie materiały, ale też oczekiwał, że podopieczni zrewanżują mu się swoimi rozbieranymi zdjęciami. – Trudno powiedzieć, żeby była to przepustka do gry w pierwszym składzie, ale szansa na grę osoby, która wysłała takie zdjęcia do trenera rosła – twierdzi informator Gazety Wyborczej, która jako pierwsza poinformowała o sprawie.„Sprawa jest rozwojowa”Prokuratura postawiła Kamilowi K. pięć zarzutów. – Dwa dotyczą prezentowania treści pornograficznych w postaci zdjęć osobom poniżej piętnastego roku życia, a trzy innej czynności seksualnej w okresie od grudnia 2023 roku do grudnia ubiegłego roku – potwierdził Michał Łukasik, zastępca prokuratora rejonowego w Prokuraturze Rejonowej Sosnowiec Północ. – Gdy funkcjonariusze pod naszym nadzorem zaczęli badać sprawę, okazało się, że ustalają kolejne czyny. Sprawa jest rozwojowa. Nie wykluczamy, że krąg poszkodowanych będzie większy – dodał.Śledczy badają także wątek szantażu i wykorzystywania stosunku podległości. Prokurator Łukasik dodaje, że trener złożył już wyjaśnienia i „częściowo przyznał się do stawianych zarzutów”. Grozi mu do piętnastu lat więzienia.Czytaj także: Areszt dla trenera siatkówki. Jest podejrzany o molestowanie małoletnichNieskazitelna opinia?Kamil K. od 2023 roku pracował jako nauczyciel w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 14 w Sosnowcu. Był opiekunem klasy sportowej o profilu piłka nożna, którą szkoła prowadzi we współpracy z Czarnymi Sosnowiec. W klubie zajmował się dwiema grupami młodzieżowymi z roczników 2009 i 2007.Szkoła zawiesiła już mężczyznę w czynnościach, skierowała sprawę do kuratorium i rozpoczęła współpracę z policją. Uczniowie otrzymali pomoc psychologiczną. Na stronie internetowej Czarnych Sosnowiec pojawiło się natomiast oświadczenie, w którym klub informuje o odsunięciu Kamila K. od pracy z młodzieżą. - Nie znam nikogo, kto powiedziałby na niego złe słowo. Był świetnie przygotowany do pracy. Oddany temu, co robił - powiedział Gazecie Wyborczej o Kamilu K. prezes Czarnych Robert Majewski. - Teraz wokół słyszę: każdy, ale nie on... - dodał.Czytaj także: Dziecięca pornografia na OnlyFans. Zapadł pierwszy wyrok