Ludzie Kima nie tylko są na froncie. Oficjalnie poziom bezrobocia w Rosji wynosi 2,5 procent, ale w rzeczywistości kraj potrzebuje rąk do pracy, by rosyjska gospodarka się zupełnie nie załamała. Sytuacje ratują m.in. pracownicy z Korei Północnej. Przybyło ich do Rosji w 2024 roku ponad 13 tysięcy. – To 12 razy więcej niż rok wcześniej – informuje w swym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). „Rosja nadal wykorzystuje swoje partnerstwa z przeciwnikami USA, w tym z Koreą Północną, aby zrekompensować niedobory zasobów ograniczające gospodarkę Rosji i wysiłek wojenny” – można przeczytać w materiale ISW.„Studenci” z Korei Północnej gotowi do pracyPołudniowokoreańska agencja prasowa Yonhap poinformowała 9 lutego, powołując się na Narodową Służbę Wywiadowczą Korei Południowej (NIS), że w 2024 roku ogromna liczba pracowników z Korei Północnej została „delegowana” do pracy w Rosji. Chodzi przede wszystkim o branżę budowlaną. Według oficjalnych rosyjskich danych na które powołuje się ISW, aż 13 221 Koreańczyków z Północy przybyło do Rosji w 2024 r. – nawet 12 razy więcej niż rok wcześniej. Wielu północnokoreańskich pracowników wjeżdża do Rosji na wizach studenckich – 7887 Koreańczyków z Północy przyjechało w 2024 r. w rzekomych celach edukacyjnych. Zobacz także: Koreańczycy zostali wycofani z frontu. Potwierdzenie z kilku źródełRosyjski opozycyjny portal Ważnyje Istorii poinformował 4 lutego, że liczba Koreańczyków z Północy, którzy przyjechali do Rosji na studia w 2024 r., była najwyższa od 2019 r. Rosyjska opozycyjna agencja Mediazona podała w listopadzie 2024 r., że dane Służby Granicznej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) wykazały rekordową liczbę Koreańczyków z Północy przybywających do Rosji w celach edukacyjnych, między lipcem a wrześniem 2024 r. To okres poprzedzający doniesienia o rozpoczęciu rozmieszczania wojsk Korei Północnej w Rosji na początku października 2024 r.Koreańczycy zarabiają mniej od RosjanRosja cierpi na znaczne niedobory siły roboczej zarówno w sektorze cywilnym, jak i obronnym od początku swojej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Pojawienie się kilku tysięcy Koreańczyków z Północy do pracy w sektorze cywilnym jest marginalne i nie złagodzi znacząco braku rąk do pracy. Rosja według doniesień ma szacowany niedobór siły roboczej wynoszący 1,5 miliona pracowników w grudniu 2024 r.Kilka tysięcy północnokoreańskich pracowników może być początkiem większych napływów w przyszłości, które pomogłyby znacznie w rozwiązaniu problemów z niedoborem siły roboczej w Rosji – prognozują analitycy ISW.„Rosyjskie przedsiębiorstwa prawdopodobnie nie płacą północnokoreańskim pracownikom takich samych wynagrodzeń jakie otrzymują obywatele rosyjscy, więc znaczny napływ azjatyckich pracowników w przyszłości mógłby również przynieść korzyści finansowe biznesowi. Obecnie firmy muszą oferować wysokie pensje obywatelom rosyjskim, aby konkurować o pracowników z przedsiębiorstwami wojskowymi i przemysłu obronnego” – wspomniano w raporcie ISW. Zobacz także: Północnokoreańscy żołnierze pozabijali Rosjan, którzy poprosili ich o pomocZnaczny wzrost liczby Koreańczyków z Północy pracujących w cywilnych sektorach Rosji w przyszłości mógłby też umożliwić przekierowanie rosyjskich pracowników do działalności w sektorze obronnym lub umożliwić wysłanie obywateli Rosji na front w Ukrainie.Putin kpi z rezolucji ONZPrzygotowanie całego systemu „wiz studenckich” dla ściąganych do Rosji z Korei Północnej pracowników fizycznych było skomplikowane, ale ma prawdopodobnie jeszcze jeden ważny wymiar. Reżim Władimira Putina chce uniknąć oskarżeń o łamanie rezolucji ONZ. Rosja, która jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, zagłosowała za rezolucją nr 2397 w 2017 r. w odpowiedzi na testy międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM) przeprowadzone przez Koreę Północną. Zobacz także: Zakaz mówienia o poległych na wojnie. W zamian Korea daje legitymacjeRezolucja wyraźnie zabrania władzom pod przewodnictwem Kim Dzon Una wysyłania swoich obywateli za granicę w celach zarobkowych. Nakazuje też wszystkim państwom członkowskim ONZ wydalenie Koreańczyków z Północy „zarabiających na życie” za granicą. Jeśli obywatele Korei Północnej otrzymują wizy studenckie w Rosji „są kryci”, a Kreml udaje, że nie łamie ustaleń ONZ.