Khalil al-Hayya sprzeciwia się planom Trumpa. Khalil al-Hayya, przywódca Hamasu w Strefie Gazy, zareagował w poniedziałek na pomysł prezydenta USA Donalda Trumpa o wykupieniu tego terytorium i zbudowania tam kurortów. Trump wywołał szok swoim pomysłem, a w niedzielę go podtrzymał, deklarując, że jest „zobowiązany do kupna i posiadania Gazy”.Al-Hayya stwierdził, że plany prezydenta USA „są skazane na niepowodzenie”.– Zniszczymy je, tak jak zniszczyliśmy projekty przed nimi – podkreślił podczas obchodów 46. rocznicy irańskiej rewolucji w Teheranie.Czytaj także: Kontrowersje na Super Bowl. Intruz prawie wbiegł na scenęStrefa Gazy została zniszczona przez izraelską armię w odwecie za atak terrorystyczny, jaki Hamas przeprowadził na terenie Izraela. Według palestyńskich danych w wyniku trwającej ponad rok wojny miało zginąć blisko 50 tys. ludzi.W swoich najnowszych komentarzach Trump określił ten obszar jako deweloperski „wielki plac budowy”.Według ONZ wojna Izraela z Hamasem doprowadziła do przesiedlenia 90 proc. mieszkańców Gazy, z których wielu było zmuszonych do wielokrotnych przesiedleń.