Niemcy podejrzewają Rosjan. Niemieckie media informują o raporcie, jaki trafił do tamtejszego ministerstwa obrony. Wynika z niego, że jeden z ośrodków wojskowych na północy Niemiec jest regularnie monitorowany przed drony niewiadomego pochodzenia. Sześć lotów dronów w ciągu trzech tygodni odnotowano w bazie Schwesing nad Morzem Północnym. To miejsce, gdzie prowadzone są ćwiczenia z systemem obrony przeciwlotniczej Patriot. Z raportu, którego treść publikuje „Süddeutsche Zeitung”, wynika, że obce drony były łatwe do namierzenia, bo oświetlone i długo utrzymujące się w jednym miejscu. Jednak w żadnym przypadku między 9 a 29 stycznia nie doszło do przejęcia maszyny lub ustalenia kto nią steruje.Zobacz także: Wojna dronów. Nowe oblicze krwawego konfliktu w UkrainieOd 2022 roku w Niemczech co roku szkolonych jest 10 tysięcy ukraińskich żołnierzy. Część z nich właśnie w Schwesing, dlatego podejrzenie szpiegostwa kierowane jest w stronę Rosji. Już wcześniej pojawiały się informacje, że rosyjskie drony próbują nie tylko śledzić przebieg ćwiczeń i podglądać broń, ale też namierzać telefony komórkowe ukraińskich żołnierzy. To ma ułatwiać potem już w Ukrainie ujawniać na tej podstawie konkretną broń używaną w obronie przeciw Rosji.