Jak dotąd trzy mecze i trzy porażki. Hubert Hurkacz awansował do półfinału turnieju ATP w Rotterdamie po zwycięstwie nad Rosjaninem Andriejem Rublowem 6:7 (5-7), 6:3, 6:4. W walce o finał Polak zmierzy się w piątek ze znakomitym Hiszpanem Carlosem Alcarazem. Hurkacz, który nigdy wcześniej w Rotterdamie nie przebrnął drugiej rundy, w tym roku spisuje się bardzo dobrze. Wygrał już z Włochem Flavio Cobollim, Czechem Jirim Lehecką, a w piątek po świetnym meczu pokonał wyżej notowanego Rublowa (nr 4). Tenisista z Wrocławia, 21. w światowym rankingu, w pierwszym secie początkowo przegrywał 0:3, ale odrobił stratę. W tie-breaku prowadził już 5-2, lecz nie wykorzystał szansy. Atomowy serwis 230 km/h Przyjął to jednak ze spokojem, a w następnych partiach poprawił jeszcze grę, szczególnie imponował atomowym serwisem, przy którym prędkość piłki często przekraczała 230 km/h. W drugim secie miał przy dwóch gemach przy podaniu Rublowa pięć break-pointów. Wykorzystał szósty, w ósmym gemie, a po chwili przy własnym serwisie nie dał szans rywalowi i zakończył seta. Czytaj także: Była rakieta numer 1 kończy z tenisem. „Ciało i mózg już nie pozwalają”W trzecim secie inicjatywa wciąż należała do Polaka. Jedynym trudniejszym momentem był dziewiąty gem, gdy chwilę po przełamaniu serwisu Rosjanina przegrywał przy własnym podaniu 0:40, ale wyszedł z opresji, wygrywając pięć kolejnych piłek. W całym meczu posłał 17 asów serwisowych. Był to ich szósty pojedynek. Bilans jest korzystny dla Polaka: 4-2. Trzy mecze z Alcarazem i trzy porażki W półfinale Hurkacz stanie przed bardzo trudnym zadaniem. Alcaraz to zwycięzca czterech turniejów wielkoszlemowych, trzeci w rankingu ATP, a w Rotterdamie najwyżej rozstawiony. Wrocławianin grał z nim trzykrotnie i za każdym razem lepszy był Hiszpan. W drugim półfinale Australijczyk Alex de Minaur (nr 3), finalista sprzed roku, zmierzy się z rewelacją turnieju Włochem Mattią Belluccim (92. ATP), który wyeliminował już m.in. Rosjanina Daniiła Miedwiediewa (nr 2) i w ćwierćfinale Greka Stefanosa Tsitsipasa (nr 6).