Chcieli wejść na rynek niemiecki. Polski gang planował uruchomienie w Berlinie laboratorium produkującego syntetyczne narkotyki, takie jak mefedron czy klefedron. Nie dopuścili do tego śledczy z CBŚP oraz pomorskich „pezetów” Prokuratury Krajowej. W ostatnim czasie zatrzymali trzech kolejnych członków rozbitej grupy. Funkcjonariusze gdańskiego zarządu CBŚP na polecenie prokuratora Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku zatrzymali kolejne 3 osoby, w ramach śledztwa dotyczącego działalności gangów parających się przemytem i produkcją narkotyków. Prokurator przedstawił trójce zatrzymanych zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udziału w przemycie ponad 25 kg marihuany. Sąd aresztował podejrzanych na trzy miesiące. Funkcjonariusze przechwycili narkotyk w czerwcu 2024 r. Marihuana ukryta była w skrytce wykonanej w zbiorniku paliwa samochodu ciężarowego. Wówczas zatrzymano mężczyznę, któremu przedstawiono zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i obrocie znacznych ilości narkotyków. Czytaj także: Prężny gang rozbity przez służby. Wszystko działało tam jak w zegarku Chcieli wejść na rynek niemiecki W śledztwie zarzuty usłyszało łącznie 13 osób z czego 8 odpowie za nielegalne wytwarzanie narkotyków oraz ich wprowadzania do obrotu. Policjanci z gdańskiego zarządu CBŚP do tej pory zlikwidowali nielegalne laboratoria w woj. zachodniopomorskim i śląskim, w których wytwarzano amfetaminę oraz syntetyczne katynony. – Z naszych ustaleń wynika, że członkowie grupy planowali również uruchomienie nielegalnego laboratorium narkotyków syntetycznych na terenie Berlina. Chcieli tam wytwarzać mefedron lub jego pochodne – mówi podkom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik CBŚP. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań w sprawie. Czytaj także: Tony narkotyków i opioidów. Elitarny wydział policji chwali się sukcesami