Szymon Hołownia w „Pytaniu dnia”. Zastępca Prokuratora Generalnego, Michał Ostrowski wszczął śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia zamachu stanu przez m.in. marszałka Sejmu. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył prezes TK Bogdan Święczkowski. – Chyba z nudów takie rzeczy gada, bo Trybunał Konstytucyjny prawie nic nie robi. Oni się po prostu lenią, nie mają co robić i pewnie panu Święczkowskiemu przychodzi do głowy opowiadanie takich głupot – mówił na antenie TVP Info lider Polski2050 Szymon Hołowina. Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski zarzucił rządzącym, że przeprowadzają w kraju zamach stanu. W grupie tej ma znajdować się m.in. kandydat na prezydenta, marszałek Sejmu Szymon Hołownia.Polacy oczekują od nas porządku– On z nudów takie rzeczy gada. Trybunał Konstytucyjny prawie nic nie robi. W ubiegłym roku wydał tylko 25 wyroków, z czego 13 to wyroki na zamówienie Prawa i Sprawiedliwości. Kiedyś było 70-80 wyroków rocznie. Dzisiaj obywatel czeka dwa lata na rozpatrzenie swojej sprawy w Trybunale. PiS załatwia sprawy z Trybunałem w dwa tygodnie. Oni się lenią, nie mają co robić – powiedział w „Pytaniu dnia” Szymon Hołownia.Lider Polski 2050 uważa, że przedstawiciele opozycji próbują stworzyć wizja jakiegoś alternatywnego państwa, tylko obecnie brakuje chętnych, aby te wizję popierać.Zobacz także: Najnowszy sondaż prezydencki. Jest zdecydowany faworyt– To łabędzi śpiew tych funkcjonariuszy PiS-u, którzy pozostali jeszcze na stanowiskach w prokuraturze, czy w innych miejscach. On się prędzej czy później skończy. Ludzie tego nie chcą. Ludzie chcą, aby państwo funkcjonowało, a wszystko w nim miało swoje miejsce. Tak jak jest w Sejmie. Swoje miejsce ma opozycja, swoje miejsce ma rząd. Sprawy idą tak, jak powinny być prowadzone. Tego porządku Polacy od nas przede wszystkim oczekują – powiedział Szymon Hołownia w programie prowadzonym przez Justynę Dobrosz-Oracz.Święczkowski „polityk PiS-u, który wszedł w buty szefa Trybunału Konstytucyjnego”Bogdan Święczkowski pełni funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego, ale dla lidera Polski 2050 nie spełnia do końca tej roli.– Dla mnie jest przede wszystkim politykiem PiS-u, który wszedł w buty szefa Trybunału Konstytucyjnego. To nie pierwszy taki raz. Pamiętamy pana Piotrowicza, panią Pawłowicz, którzy wydawali wyroki w sprawach swoich partyjnych kolegów. Niezależnie od tego, jakiej partii by to dotyczyło, ludzie nie mogą na to patrzeć. Nie chcą się na to godzić – przekonuje marszałek Sejmu.Szymon Hołownia jest także jednym z kandydatów na prezydenta RP. Lider Polski 2050 przekonuje, że do wyborów zostało jeszcze sto dni, a to dużo czasu, by przekonać do siebie wyborców.Zobacz także: Rusza machina wyborcza. Parlamentu skromna rola o dużym znaczeniu– To mnóstwo czasu by pokazywać ludziom, że mogą mieć takiego prezydenta, który będzie niezależny. W tym sensie, że nie będzie potakiwaczem premiera, ani nie będzie niszczycielem, który musi chodzić na politycznej smyczy prezesa Kaczyńskiego. Który nie sprawi, że wszyscy będą się sobie rzucać na szyję, bo to nie nastąpi, ale w ważnych dla ludzi sprawach zaczną współpracować. Prezydent jest tak fajnie w polskiej Konstytucji napisany, że ma dużą możliwość, przy użyciu różnych narzędzi pchać polskie sprawy do przodu – powiedział w „Pytaniu dnia” marszałek Sejmu.