Podobną decyzję podjął Donald Trump. Izrael podjął decyzję o wystąpieniu z Rady Praw Człowieka ONZ. O opuszczeniu organizacji poinformował izraelski minister spraw zagranicznych Gideon Saar. Izraelski minister spraw zagranicznych Gideon Saar poinformował na portalu społecznościowym X, że Izrael z zadowoleniem przyjmuje decyzję prezydenta USA o wystąpieniu z Rady Praw Człowieka ONZ.„Izrael dołącza do Stanów Zjednoczonych” – napisał Saar.Stwierdził, że organ ONZ „chronił łamiących prawa człowieka, pozwalając im ukrywać się przed kontrolą i obsesyjnie demonizuje jedyną demokrację na Bliskim Wschodzie - Izrael”.Zdaniem izraelskiego ministra Rada skupiła się „na atakowaniu demokratycznego kraju i szerzeniu antysemityzmu, zamiast na promowaniu ochrony praw człowieka”. Zobacz też: Trump odcina pomoc i „przenosi” Palestyńczyków. „Byliby zachwyceni”