Wykluczono motyw terrorystyczny. Dwóch mężczyzn oddało ostrzały z broni automatycznej przy stacji metra Clemenceau w Brukseli. Trwa obława na sprawców, którzy – jak poinformowała policja – mogli ukryć się w tunelach metra. Podejrzenie pada na członków jednego z gangów narkotykowych – ustaliła korespondentka TVP Info Dorota Bawołek. Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 6 rano tuż przy zejściu do jednej ze stacji metra w dzielnicy Anderlecht.Na nagraniu z monitoringu miejskiego widać dwóch, prawdopodobnie młodych, zakapturzonych mężczyzn, którzy zaczęli oddawać strzały w powietrze z broni automatycznej; belgijskie media informują, że mogły być to karabiny typu kałasznikow. Po chwili sprawcy uciekli w kierunku stacji.Policja: trwa obławaRzeczniczka komendy policji Bruksela-Południe Sarah Frederickx poinformowała, że sprawcy mogą nadal przebywać w tunelach metra między stacją Clemenceau, gdzie doszło do strzelaniny a stacją Bruksela-Południe (Bruxelles-Midi). Trwa na nich obława, policja przeszukuje też okoliczny teren.W strzelaninie nikt nie ucierpiał, ale incydent spowodował częściowe zakłócenia w kursowaniu linii 2 i 6 metra oraz kilku linii tramwajowych w belgijskiej stolicy. Wydarzenie nie jest w tym momencie traktowane jako atak terrorystyczny.Czytaj więcej: Szwedzkie służby podały bilans tragicznej strzelaniny w szkole