Z ostatniej chwili. Były szef RARS Michał K. pozostaje w areszcie; pełna kwota kaucji nadal nie wpłynęła – przekazał w środę sąd gminy Westminster w Londynie. Wymiar sprawiedliwości zbierze się po raz kolejny w tej sprawie 12 lutego, jeśli do tego czasu nie zostanie uiszczona całość kaucji. Wcześniej sąd zdecydował, że Michał K. może opuścić areszt za kaucją, która – według brytyjskiego prawa – jest podzielana na zabezpieczenie, wynoszące 200 tys. funtów i poręczenie majątkowe o wartości 365 tys. funtów. Sąd poinformował, że ta druga kwota jeszcze nie została zabezpieczona przez sąd.Były szef RARS usłyszał w sierpniu ubiegłego roku zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.Na początku września Michał K. został zatrzymany w Londynie. Następnie Polska zwróciła się o jego ekstradycję. Obecnie brytyjski sąd magistracki prowadzi postępowanie w tej sprawie.Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. i prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.Czytaj też: Gorąco wokół ludzi Morawieckiego. CBA zapowiada kolejne zatrzymania