Niektórych skazano zaocznie. Ponad tysiąc lat więzienia dostali przestępcy z Salwadoru, którzy symulowali naloty służb, by popełniać zbrodnie. Znany z wysokich wyroków salwadorski sąd ds. przestępczości zorganizowanej tym razem zasądził bezprecedensowy wymiar kary. Znany z orzekania wobec groźnych przestępców długoletnich kar pozbawienia wolności Sąd Specjalny do spraw zbrodni zorganizowanej w Salwadorze wydał bezprecedensowo wysokie wyroki na „wyjątkowo groźnych przestępców” – niektóre przekraczają tysiąc lat pozbawienia wolności.Salwador – bezprecedensowo wysokie wyrokiSkazani, jak głosi oficjalny komunikat sądu, to zabójcy, którzy działali we wschodniej części kraju.Wśród skazanych są m.in. Salvador de Jesus Villelba, wobec którego sąd orzekł 1103 lata pozbawienia wolności, Jose Machado - 1028 lat więzienia, Victor Romero – 996, Yobani Crespo – 957, Julio Zayas – 821 i Alejandro Monterrosa – 794 lata pozbawienia wolności.Jak czytamy w oświadczeniu, przestępcy ci ubierali się podobnie jak policjanci czy żołnierze i „symulowali naloty”, by popełniać zbrodnie. Wśród ofiar znaleźli się m.in. nauczyciel i inżynier, a także inni przestępcy, z którymi rywalizowali lub którzy stanowili dla nich zagrożenie. Zdaniem śledczych przestępstwa miały miejsce w latach 2018-2021.Przeczytaj także: Wojna gangów w Haiti. W ciągu tygodnia zginęło 150 osóbNiektórych z tych przestępców skazano zaocznie, nie zostali oni bowiem dotąd ujęci. Pozwala na to lokalny kodeks karny po reformie.Oferta dla USAJak pisaliśmy w portalu TVP.Info, Salwador zaoferował Amerykanom, że przyjmie ich nielegalnych migrantów, którzy są przestępcami W kraju w 2023 r. otwarto „megawięzienie” o maksymalnym rygorze, które może pomieścić 40 tys. osadzonych.Informacje o ofercie przekazał amerykański sekretarz stanu Marco Rubio po rozmowach z prezydentem Salwadoru Nayibem Bukele. – Padła oferta umieszczenia w salwadorskich więzieniach każdego nielegalnego imigranta ze Stanów Zjednoczonych, który jest niebezpiecznym przestępcą - MS-13, Tren de Aragua - cokolwiek to może być – mówił szef amerykańskiej dyplomacji, odnosząc się do nazw gangów.Przeczytaj też: Definitywna decyzja. Polska nie będzie przymusowo przyjmować migrantówWysiłki sekretarza stanu skupiają się na poszukiwaniach miejsca, gdzie będzie można wysyłać deportowanych, których kraje pochodzenia nie chcą przyjąć do siebie, jak na przykład Kuba czy Wenezuela. Marco Rubio przekazał także, że przywódca Salwadoru zaoferował miejsce w więzieniach dla „niebezpiecznych przestępców”, którzy są obywatelami lub legalnymi rezydentami USA. Nie jest jasne, czy Stany Zjednoczone przyjmą tę ofertę. – Więcej szczegółów porozumienia zostanie ogłoszone wkrótce – dodał sekretarz stanu.