Zakład ruszy najwcześniej w lipcu. Zakład przerobu gazu Gazpromu w Astrachaniu, który w poniedziałek (trzeciego lutego) wieczorem został zaatakowany przez ukraińskie drony, będzie zmuszony zawiesić produkcję paliwa na kilka miesięcy. Informację przekazała agencja Reuters, powołując się na trzy źródła z branży. Przestój w zakładzie produkującym benzynę i olej napędowy, będącym również głównym producentem siarki do materiałów wybuchowych w Rosji, spowodował pożar w zakładzie przetwórstwa kondensatu U-1.731.Remont zakładu o wydajności trzech milionów ton rocznie przeciągnie się do lata.– Sytuacja w jednostce jest zła. Na razie zanosi się na co najmniej trzy miesiące przestoju. A dalej zobaczymy – powiedział jeden z rozmówców agencji Reuters. Według innego, szkody są obecnie oceniane przez komisję, ale według wstępnych danych zakład będzie mógł powrócić do pełnej pracy nie wcześniej niż w lipcu.Handel ropą z Astrachania zawieszony na giełdzieSprzedaż hurtowych ilości benzyny silnikowej i oleju napędowego produkowanych przez Astrachański Zakład Przetwórstwa Gazu została zawieszona na Międzynarodowej Giełdzie Handlowej w Sankt Petersburgu (SPIMEX). Trzeciego lutego traderzy otrzymali listy z giełdy z odpowiednim powiadomieniem.Zobacz także: „Rosyjski Google” ma ukrywać zdjęcia. Reżim obawia się ukraińskich atakówOd początku roku ukraińskie siły zbrojne co najmniej 7 razy zaatakowały rosyjskie rafinerie przy użyciu dronów: 31 stycznia w obwodzie wołgogradzkim, 29 stycznia – dwukrotnie w obwodzie niżnonowogrodzkim, 24 i 26 stycznia – w obwodzie riazańskim, 11 stycznia – w Tatarstanie.