„Nie rozumiem tej emocji”. Wicepremier, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa mogła zaczekać na byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, który miał być w piątek przez nią przesłuchany. Zapowiedział, że 4 lutego spotka się klub, który będzie rozmawiał na temat wniosku o areszt dla Ziobry. W piątek nie doszło do przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry (PiS) przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Policja zgodnie z postanowieniem sądu zatrzymała posła po godz. 10.30 w celu doprowadzenia przed komisję. Ponieważ jednak Ziobro nie stawił się na posiedzeniu o czasie – początek posiedzenia był wyznaczony właśnie na godz. 10.30 – komisja przyjęła wniosek o zainicjowanie procedury zastosowania wobec niego kary porządkowej 30 dni aresztu.„Nie rozumiem tej emocji”Kosiniak-Kamysz pytany we wtorek w Polsat News o tę sytuację powiedział, że jego zdaniem członkowie komisji powinni zaczekać na Ziobrę. – Uważam, że komisja mogła zaczekać. Nie rozumiem do końca tej takiej emocji, która się wyłoniła. Zdaję sobie sprawę z trudów, w jakich działała komisja, że nikt nigdy tak do niej nie podchodził, jak robią to ci, którzy rządzili, że nikt nigdy tego tak nie olewał, nie próbował upokorzyć instytucji państwa, parlamentu, wyborców, bo to upokarzanie wyborców – powiedział.Zobacz także: Ziobro idzie na starcie z komisją śledczą. Zawiadamia prokuraturęLider ludowców pytany, jak PSL zagłosuje w sprawie wniosku dotyczącego Ziobry, zaznaczył, że klub będzie o tym rozmawiać. – Klub zbiera się dzisiaj, więc wysłuchamy pewnie argumentów pani przewodniczącej komisji śledczej, Magdaleny Sroki, i będziemy o tym rozmawiać, jaką decyzję podjąć – zapowiedział.– Na pewno jest potrzeba, żeby Zbigniew Ziobro odpowiedział przed komisją śledczą, żeby odpowiedział jak najszybciej – dodał Kosiniak-Kamysz.We wtorek w „Gościu poranka” TVP Info poseł Lewicy Tomasz Trela, członek komisji śledczej ds. Pegasusa, tłumaczył jednak: „Zbigniew Ziobro nie jest świętą krową. Czasy, kiedy państwo polskie czekało na polityków PiS, się skończyły”.Zobacz także: Nawrocki „współczuje policjantom” i Ziobrze. „Wszystko naprawię”