Trzeba tylko pilnie znaleźć pieniądze. Zamiast sporów i konkretnych decyzji – swobodne rozmowy. W Brukseli odbył się nieformalny szczyt przywódców krajów Unii Europejskiej. Chociaż tematów do dyskusji nie brakowało, królował jeden: bezpieczeństwo. – Czasami tak jest w Unii Europejskiej, że nieformalne spotkania przynoszą więcej efektów niż rutynowe spotkania Rady Europejskiej – stwierdził Donald Tusk. Premier przypomniał, że obronność to również jedno z najważniejszych zagadnień polskiej prezydencji w UE.Jest co nadrabiaćCzłonkowie szczytu byli w większości zgodni co do jednego: na bezpieczeństwie nie można już oszczędzać. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że unijne wydatki na obronność muszą być wyższe niż obecna średnia dla całej Unii – 1,5 proc. PKB, tym bardziej że w wielu krajach przez lata inwestycje były za małe.– Teraz narosła potrzeba, by zwielokrotnić nakłady – i to znacząco. Oznacza to więcej wydatków z kasy publicznej, ale też jestem gotowa poszukiwać całego pakietu rozwiązań elastycznych, także w ramach paktu stabilności i wzrostu, by zwielokrotnić znacząco nakłady na obronność – powiedziała von der Leyen. Chodzi o reguły fiskalne, które nakładają na kraje członkowskie obowiązek utrzymywania deficytu w budżecie poniżej 3 proc. PKB.Współpraca i zachętaSzefowa KE przyznała, że drugim filarem finansowania jest współpraca z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, jeżeli chodzi o elastyczność przyznawania kredytów. – Wreszcie potrzebujemy też więcej finansowania prywatnego – dodała Ursula von der Leyen.CZYTAJ TEŻ: UE wspiera niezależne media z Rosji i Białorusi. Miliony na nowy funduszDonald Tusk przyznał po spotkaniu, że wszystkie państwa członkowskie są gotowe przyspieszyć pracę nad finansowaniem i konkretnymi działaniami na rzecz wzmocnienia obronności Unii Europejskiej.„Gigantyczna” przestrzeń wspólna– Jestem bardzo dumny z tego, że tę polsko-grecką inicjatywę dotyczącą obrony powietrznej Europy potraktować jako wspólne zadanie, że działania Polski na rzecz ochrony wschodniej granicy Unii Europejskiej, a więc tak zwana Tarcza Wschód, że konieczność finansowania, wspierania tego projektu znalazła zrozumienie dzisiaj u wszystkich rozmówców – powiedział premier.Jak dodał Tusk, istnieje „gigantyczna” przestrzeń wspólna dotycząca obrony i zdolności obronnych, a także produkcyjnych w Unii Europejskiej i że warto „traktować to jako wspólne zadanie, także przedmiot wart wspólnego finansowania”.Karta przetargowa Polski Premier przyznał, że jest jeszcze jeden plus wysokich wydatków na bezpieczeństwo, a Polska jest tego najlepszym przykładem.– Najwyższe w NATO wydatki na obronność są kartą przetargową Polski w rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi – stwierdził Donald Tusk.CZYTAJ TEŻ: Kanada może zagrać Trumpowi na nosie. Unijne przepisy otwierają furtkę